Dzisiejsza sesja szła, jak „po sznurku” – w zgodzie z naszymi wczorajszymi Planami. Mogła ona spokojnie przynieść ok. 30 pkt zysku, a ci, którzy zdecydowali się wytrzymać do jej końcowej fazy, byli w stanie dorzucić jeszcze kolejne kilkanaście. Co najmniej.
Początkowe wzrosty wynikały w naszej ocenie z przełamania w górę prospadkowej, intradayowej formacji harmonicznej Gartleya.
Pisaliśmy wczoraj o tym potencjalnym ruchu w górę również w sposób skondensowany, bez nadmiernego wchodzenia w niuanse formacji: „Przełamanie skuteczne oporu 2490-94 skłoniłoby mnie do zagrania w kierunku 2514-20.”
Następny ruch, tym razem ostro spadkowy, został zidentyfikowany z kolei za pomocą prospadkowej formacji typu Bat.
O tym ruchu warto zaś wiedzieć, że jego zasięg wynikał z minimalnego, umiejscowionego w punkcie C. zasięgu formacji XABCD (zidentyfikowanej nb przez nas wczoraj jeszcze w fazie jej „narodzin” :)).
Co jest najważniejsze teraz?
Jak ostatecznie kurs zachowa się w okolicy wsparcia na 2465-67.
To zależy z kolei od pewnej formacji na samym indeksie WIG20. Jeśli na wykresie indeksu obroni się duża formacja ABCD, której punkt D był po raz drugi dziś testowany, możemy spodziewać się kontynuacji wzrostów (po dzisiejszym odbiciu od 2465-67) na wykresie kontraktów..
Najpierw spójrzmy na wykres WIG20 na H4 (wczoraj go też prezentowaliśmy w kontekscie wspomnianej wyżej formacji).
Dylemat, polegający na tym, jak rynek zareaguje na w/w wsparciu, opisywaliśmy w taki oto sposób wczoraj:
„Mamy tu do czynienia z silną prowzrostową formacją harmoniczną ABCD o mocnej proporcji AB=CD [ … ] Często tego typu formacje na rynkach indeksowych i stricte akcyjnych, zanim pzryniosą ostateczny dynamiczny impuls kursowy, są dwukrotnie testowane w punkcie D. W naszym przypadku oznaczałoby to ewentualny powrót do wsparcia 2465-67 i stamtąd dopiero długi ruch na północ.”
Jakie atuty maja Niedźwiedzie?
Tu widać niebezpieczeństwo realizacji zasięgu wybicia ze wzrostowego kanału trendowego na H4 (do poziomu ok. 2419).
Poniżej z kolei – niebezpieczeństwo realizacji formacji głowy z ramionami na H1 z zasięgiem ok. 2411.
I w końcu, jeszcze interpretacja bieżącej sesji, zgodnie z którą mogło dziś dojść do fałszywego wybicia z formacj diamentu.
Jak widac, kurs pod koniec sesji próbował wrócić w obręb diamentu. Z tej perspektywy, ponowne skierowanie się rynku na południe mogłoby żle rokować wsparciu na 2465-67.
Tak konsekwencje złamania tego wsparcia opisywaliśmy wczoraj: „Oczywiście, skuteczne zanegowanie wsparcia na 2465-67 i całej formacji ABCD na WIG20, H4, mogłoby prowadzić z kolei do głębokich spadków. Pewnie przynajmniej do rejonu 2410-15. Wydaje się jednak, że katalizatorem takich spadków na obecnym etapie musiałaby być pogłębiająca się korekta na Zachodzie.”
Z kolei ewentualną wspinaczkę Byków w górę łączyliśmy z osiągnięciem następujacych celów: „Jeśłi kurs ostatecznie uporałby się z tym ostatnim oporem (tzn. 2514-20 – przyp.aut.) byłbym skłonny rozważyć zagranie na długo z celem 2552-54 (ostatni szczyt).”