Kontrakty na WIG20 (FPL20/ FW20*). Analiza techniczna i plan transakcyjny dla Ciebie.
Dzisiejsza sesja była sesją odwrotu Byków. Z jednej strony, spodziewaliśmy się zatrzymania wzrostów, o czym pisaliśmy wczoraj, ale na poziomie ciut wyższym, ok. 2470, a poza tym nie zakładaliśmy takiej dynamiki zwrotu wydarzeń rynkowych.
Z drugiej strony jednak – mamy nadzieję – że ochroniliśmy przynajmniej część naszych czytelników przed stratami, sugerując we wczorajszym Planie: „Gdyby jednak rynek otworzył się wysoko, w rejonie dzisiejszego szczytu na 2363 – czego nie mozna wykluczyć – to Plan wzrostowy, uważam, musiałby zostać zawieszony. ”
Co dalej?
Ilość sygnałów prospadkowych jest obecnie na tyle duża, że ten scenariusz zdecydowanie obecnie przeważa. Choć trzeba uczciwie dodać, że dopóki broni się poziom 2426-30, to jeszcze jakiś promyk nadziei dla Byków pozostaje. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że zamknięcie było o 1 pkt poniżej tej strefy, a w czasie sesji doszło do kilkupunktowego jej naruszenia.
1. Ważnym dla nas symptomem przewagi podaży jest, jak wydaje się nieudana negacja prospadkowej formacji Gartley na interwale H4. Wcześniej, na początku tygodnia, doszło do wybicia poziomu 2433, w którym umiejscowiony był punkt D formacji – co musiało być odczytane jako nad wyraz pozytywne dla Byków – ale dziś kurs wrócił pod ten poziom.
2. Cały czas jest też w „grze” duża formacja Motyla, na D1, grożąca nam spadkami poniżej 2200.
3. Świece na wyższych interwałach: H1, H4, a szczególnie na D1 wyglądają bardzo zniechęcająco dla zwolenników dalszych wzrostów.
4. Potencjalna flaga na H4, o której dwukrotnie w ostatnich dniach wspominaliśmy, może zacząc dopełniać swoją geometrię, co by oznaczało pogłębienie spadków.
5. Z kolei w kontekście dużej flagi na interwale dziennym, która została wybita w dół 12. marca, można stwierdzić, że kurs najpierw wrócił do jej dolnego ograniczenia, ale potem w praktyce odbił się od niego i zaczyna teraz wracać do ruchu spadkowego.
W tym miejscu warto jeszcze wspomnieć, że poziom 2433, na którym znajduje sie punkt D formacji harmonicznej typu Gartley na H4, jest dodatkowo wzmocniony za pomocą oporu umiejscowionego w połowie imponującej czarnej długiej świecy na H1. Została ona uformowana w końcówce dzisiejszej sesji.
Rzućmy jeszcze, proszę, okiem na najważniejsze wsparcia.
Co ważne, wsparcia wynikające z nagromadzenia w jednym wąskim obszarze cenowym zniesień Fibo, w kilku przypadkach pokrywają się z klasycznymi wsparciami. Generalnie wydaje się nam, że:
1. Dopóki się broni – co powiedzieliśmy na wstępie – 2426-30, wzrosty teoretycznie mogą sę jeszcze w niezbyt odległym terminie odrodzić.
2. Kluczowe jest też wsparcie w okolicy 2401, szczególnie dla Elliottowców, gdyż jego pokonanie mogłoby zostać zinterpretowane jako nachodzenie fali czwartej na pierwszą (w ramach głównych fal tworzących obrys flagi na H4 – patrz wykres wyżej), a to by oznaczało koniec wzrostów na dłużej.
3. Skoro mówimy o falach, to warto wspomnieć, że równość fal drugiej i czwartej wypada w okolicy 2493, tak więc pokonanie następnego zaznaczonego przez nas wsparcia w strefie 2481-85 oznaczałoby dla niektórych ostateczne potwierdzenie załamania trendu (użycie kryterium Overbalance).
4. Wreszcie rozprawienie się przez podaż ze wsparciem w rejonie 2462-65 oznaczałoby wybicie w dół z flagi na H4 ( jej zasięg to 2297 pkt).
Plan A – spadkowy.
Jeśłi kontrakty zanegują ostatecznie wsparcie na 2426-30, to można próbować grać shorty z celem w okolicy 2400-01. Gdyby i tem poziom „pękł”, należałoby zastanowić się nad zagraniem na krótko w strone 2493 lub niżej, do 2481-85.
Gdyby kurs utrzymywał się w strefie 2426-33, to warto monitorować rynek pod kątem ewentualnego tworzenia się flagi lub chorągiewki, której masztem (czy też pół-masztem) byłaby długa czarna świeca na H1 z końcówki sesji. W takiej sytuacji otwarcia pozycji krótkich można by dokonać po wyrysowaniu przez rynek jednej ze wspomnianych wyżej formacji i potwierdzeniu świecowym nastawienia prospadkowego rynku. Cel zagrania byłby podobny.
Gdyby kurs rozpoczął notowania bardzo słabo, w niewielkim oddaleniu od 2400, to po ewentualnym skutecznym przebiciu tego poziomu, można by spróbować shortów z pierwszym celem w rejonie 2381-85 i ewentualnie drugim – jeśli rynek byłby nadal silny – w okolicy 2362-65.
Plan B – wzrostowy.
Na razie scenariusze prowzrostowe wydają się zbyt ryzykowne.
*Przypominamy, że analizy i rekomendacje zagrań na rynku kontraktów terminowych na WIG20 w tym blogu są robione na podstawie wykresów i kwotowań instrumentu FPL20, pochodzącego z jednej z wiodących platform forexowych. Jest to instrument typu CFD (contract for difference), dla którego instrumentem bazowym jest z kolei kontrakt terminowy na WIG20 (FW20). W związku z tym przedstawiane we wpisach poziomy kursowe oraz kwotowania różnią się standardowo o 1pkt w stosunku do kursów FW20. Przykładowo, gdy mówimy na blogu o poziomie cenowym 2400 pkt dla waloru FPL20 (albo ogólnie: dla ”kontraktu”/ „kontraktów”) , to jego odpowiednikiem na FW20 jest poziom 2401 pkt.