Kontrakty terminowe na WIG20 na czwartek, 22.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę kontynuowały ponad dwutygodniową konsolidację, która ma formę flagi i może być wstępem do dalszych spadków. Ruch boczny od kilku dni penetruje dolny obszar flagi, co sprzyjałoby – w razie zaistnienia dodatkowej presji ze strony podaży – wybiciu jej dołem.

blog fw20 22.02.18 w2

Jakie są inne argumenty na rzecz kontynuacji spadków i ruchu najpierw w stronę 2370+ (gdzie mamy wsparcie które zatrzymało zniżki na początku grudnia i dwa tygodnie temu), a potem w kierunku strefy 2290-330, która to strefa moze być następnym celem Niedźwiedzi. Dodam w tym miejscu, że wspomniana na wstępie flaga (ozn. kolor czarny) ma – w zależności od przyjętej długości tzw. masztu – zasięg albo na poziomie ok. 2335 albo o 8 pkt niżej.

Takim dodatkowym argumentem na rzecz tego, że nie będziemy nadmiernie wydłużać konsolidacji, jest m.in. struktura świec dziennych z ostatnich dni.

blog fw2022.02.18 w3

Ponadto ostatni wąski ruch boczny z okresu: piątek-środa kształtuje się w obrębie lekko spadkowego kanału (ozn. kolor ciemno brązowy).Tenże kanał jest z kolei „przyklejony” do dolnego ograniczenia dużej flagi.

blog fw20 22.02.18 w1

Warto tez zwrócic uwage, iż kurs w środę znów utracił w pewnym momencie korelację z DAX-em, kiedy ten ostatni realizował intradayową formacje prowzrostową Gartleya. To może przestać zabezpieczać nasze kontrakty przed spadkami w razie, gdyby kontrakty niemieckie kontynuowały swój ruch boczny  z ostatnich dni.

Co zaś mozna uznać za argument na rzecz Byków? Trochę paradoksalnie może nim być fakt, iż od kilku dni mamy do czynienia z brakiem aktywności inwestorów, slabymi obrotami. To bowiem powoduje, że w sprzyjających wydawałoby się momentach dla zainicjowania procesu wybicia z flagi podaż nie znajduje na to sił. To powoduje, ze na razie sposobem na dalsze zniżki było stopniowe osuwanie się kursu.

Gdyby jednak mimo obecnej przewagi argumentów na rzecz kontynuacji już wkrótce ruchu na południe, doszło do wydłużenia konsolidacji w ramach flagi, to można by się spodziewać w takiej sytuacji podejścia kursu pod jej medianę w rejonie 2440+.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

 

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 21.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek próbowały opuścić trwającą tak naprawdę już od ponad dwóch tygodni konsolidację dołem, jednak finalnie kurs wrócił do jej wnętrza. Dalszy rozwój wypadków – kontynuacja ruchu bocznego bądź atak na dołki – może po części zależeć od sytuacji na Zachodzie, a w szczególności na DAX.

blog fw20 21.02.18 w1

Przypomnijmy najpierw, że flaga prospadkowa na M30/ H1 (ozn. kolor czarny) ma zasięg w rejonie 2335. Już kilka tygodni temu braliśmy pod uwagę, że jeśli dojdzie do kontynuacji spadków, to szeroka strefa 2290-330 może być następnym celem dla podaży.

Pamiętajmy też, iż na poziomie 2370+ mamy ważne wsparcie, które bierze się przede wszystkim z zawziętej obrony tego miejsca przez Byki na początku grudnia ubiegłego roku. Można jeszcze w tym kontekście dodać, że popyt w tamtym czasie wsparty został przez wstęp do rajdu Św.Mikołaja.

We wtorek chwilowo wydawało się, iż podaż –  mimo słabej aktywności inwestorów w piątek i  w poniedziałek – spróbuje zintensyfikować swoje działania i wybić konsolidację dołem, jednak kurs wrócił do głównego zarysu flagi. Następnie próbował ruszyć mocniej na północ.

Obecnie nie można wykluczyć, że popyt podciągnie kurs do okolicy oporu 2443-45, gdzie zlokalizowana jest mediana flagi. Nadal jednak sekwencja świec dziennych z ostatnich dni może sugerować większe szanse na ruch wybiciowy na południe, a nie na ponowną penetrację obszaru flagi.

blog fw20 21.02.18 w2

Z drugiej strony, gdy się patrzy na DAX, to tam widać pewne szanse na kontynuację konsolidacji (wydłużającej się w miejscu, gdzie podaż powinna jak najszybciej spychać kurs w dół), więc w razie utrzymania korelacji z niemieckim indeksem, nasz może również wydłużyć ruch boczny.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 20.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek najpierw nieco powiększyły odbicie od piątkowych dołków, ale potem doszło do ataku na nie. Atak nie był zbyt mocny i zakończył się ponownym odbiciem. W sumie można mówić o sesji konsolidacyjnej o lekko Niedźwiedziej wymowie.

blog fw20 20.02.18 w1Pisząc wczoraj o możliwym ruchu bocznym, który może wpisać się w schemat chorągiewki lub flagi, nie precyzowaliśmy kształtu układu. Obecnie można już mówić o fladze prospadkowej, o zasięgu 2335 (ozn. kolor czarny).

Dodajmy, że owa flaga wykształciła się z pierwotnej struktury o tym samym charakterze (ozn. kolor brązowy), ale węższej i nachylonej pod większym kątem .

Oczywiście, główne pytanie, które się narzuca w tym kontekście, to pytanie o to, czy na razie będziemy kontynuować budowę flagi, czy też rynek będzie próbował ją wybić. Wydaje się, że mała aktywność inwestorów w piątek i poniedziałek oraz wstępne kształtowanie podwójnego denka na dolnym ograniczeniu flagi wskazują bardziej na tę pierwszą ewentualność, natomiast ostatnie świece dzienne (sekwencja czarnych korpusów) – na tę drugą.

blog fw20 20.02.18 w2

Warto jeszcze odnieść się do tego, co konkretnie na tym etapie oznaczałoby w praktyce dalsze tworzenie flagi. Na początek kurs by próbował podnieść się w stronę mediany (linii środkowej – ozn. kolor czarny, na pierwszym z dzisiejszych wykresów), która jest obecnie usytuowana w rejonie oporu intra 2443-45. Potem być może – wyżej, o ile atak na medianę by się powiódł.

Gdyby zaś doszło jednak już teraz do wybicia dołem z flagi, to Byki pewnie by liczyły – i to nie bezzasadnie – na silne wsparcie w rejonie 2370+, które zatrzymało wcześniejsze spadki.

Dużo może zależeć od Zachodu, a w szczególności DAX-a. Tym bardziej, że w poniedziałek do jakiegoś stopnia wróciła korelacja naszego indeksu z niemieckim, po tym jak w piątek się ulotniła.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 19.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek pogłębiły – zgodnie z naszą czwartkową sugestią – spadki. Obecnie kluczowy dylemat wydaje się dotyczyć tego, czy w najbliższym czasie będziemy głównie konsolidować w szerokiej strefie między 2370+ a 2470+, czy też dojdzie do skutecznego ataku na dołki w okolicy 2370.

W przeddzień piątkowej sesji pisaliśmy: “Obecnie nie można wykluczyć, że rynek zejdzie poniżej strefy 2416-18+20 i tym samym wejdzie z powrotem w obszar prostokąta symbolizującego wybitą w poniedziałek równość korekt na wykresie godzinowym i M30.”

I faktycznie, w piątek rynek zszedł poniżej wskazanego pułapu cenowego. Nie dość na tym, zanegował wyspę odwrotu, która utworzyła się na początku tygodnia i stanowiła atut Byków

Wspomniana na wstępie konsolidacja mogłaby zająć dość szeroki obszar cenowy między dołkami na 2370+ a ostatnimi maksimami położonymi o 100 punktów wyżej. To by by nieco przypominało sytuację na wykresie kontraktów na DAX30. Tam również trwa konsolidacja w następstwie wcześniejszych silnych spadków przy czym kurs – podobnie jak w naszym przypadku – nie dotarł nawet do zniesienia 38,2% wcześniejszych zniżek.

Kształt takiej konsolidacji mógłby przybrać formę flagi bądź chorągiewki. Inna zgoła koncepcja to w miarę szybkie wybicie u nas ostatnich dołków i zmierzanie kursu do strefy 2290-330.

Dwie różne koncepcję mogą się również pojawić w innej sprawie: korelacji bądź jej braku w stosunku do Zachodu, a w szczególności – do DAX-a. W tym kontekście warto zauważyć, że w piątek nasz rynek po raz pierwszy od kilku dni nie współgrał na początku i w głównej fazie sesji z rynkiem niemieckim.

Ta zmiana, jeśli chodzi o relację między polskim parkietem a sąsiadów zza Odry, była zresztą jednym z głównych ryzyk na poczatku inwestowania w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play w piątek. Inne ryzyko wiązało się z długimi okresami braku zaangażowania graczy i słabymi obrotami.

W konsekwencji nasza próba gry na spadki już z poziomu 2443-45 do strefy 2406-10 i niżej wymagała podziału na kilka odrębnych zagrań, z których szczególnie pierwsze było narażone na pewne wątpliwości.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 16.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek najpierw odbiły się w dół od strefy złożonej z połowy luki (ok. 2479-81) z 9.lutego i lokalnego oporu 2474-78. Spadki nabrały tempa po tym, jak DAX zdynamizował swoje zniżki.

blog fw20 16.02.18 w1

Wczoraj pisaliśmy jak najsłuszniej, że z jednej strony obecnie trzeba się liczyć z kontynuacją wzrostów w stronę 2480-90. Natychmiast jednak dodawaliśmy – co też okazało się prawdą – iż „nadal wiele może zależeć od rozwoju odbicia wzrostowego na Zachodzie. Nasz rynek bowiem powoli, mozolnie wręcz pnie się w górę i wydaje się być cały czas narażony na kolejną falę strachu na rynkach i powrót do spadków.”

I faktycznie – w czwartek po tym, jak Niemcy zintensyfikowali swoje spadki, nasze kontrakty przełamały dość mocne lokalne wsparcie 2451- 54. Następnie ruszyły w kierunku 2443-45 i 2426-33, żeby na zamknięciu pokonać (co prawda, tylko jednym punktem) tę drugą barierę popytową.

Obecnie nie można wykluczyć, że rynek zejdzie poniżej strefy 2416-18+20 i tym samym wejdzie z powrotem w obszar prostokąta symbolizującego wybitą w poniedziałek równość korekt na wykresie godzinowym i M30. O takiej sytuacji pisaliśmy od kilku dni jako o możliwym problemie dla Byków, który mógłby doprowadzić do powrotu spadków.

Świeca dzienna z czwartku – duży czarny korpus – świadczy o tym, że nasza teza sprzed kilku dni o możliwej reaktywacji zniżek po utworzeniu trójfalowego „łącznika” z poprzednią falą spadków może właśnie teraz nabierać realnych kształtów.

blog fw20 16.02.18 w2

Ponadto – z punktu widzenia sytuacji intradayowej – czynnikiem ułatwiającym dalszy rozwój wydarzeń rynkowych o Niedźwiedzim charakterze może być wybicie kursu z lekko wzrostowego kanału na M15/ M30 (patrz pierwszy z dzisiejszych wykresów). Do jego dolnego ograniczenia kurs dotarł na zamknięciu czwartkowej sesji.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na czwartek, 15.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę najpierw płasko konsolidowały w oczekiwaniu na ważne dane z USA. Po ogłoszeniu danych kurs gwałtownie spadł, ale na koniec sesji odrobił z nadwyżką straty i zamknął się w rejonie cenowym 2450 pkt, o którym pisaliśmy w przeddzień jako kolejnym celu popytu. 

blog fw20 15.02.18 w1

Obecnie trzeba się liczyć z kontynuacją wzrostów w stronę 2480-90. Tam zlokalizowana jest połowa wysokości luki spadkowej z 9.lutego (ponadto na poziomie 2483 mamy zniesienie 38,2% całych spadków rozpoczętych od szczytu na 2657). Zamknięcie całej luki, czego też na tym etapie nie należy wykluczać, to powrót nad poziom 2500.

blog fw20 15.02.18 w2

Nadal jednak wiele może zależeć od rozwoju odbicia wzrostowego na Zachodzie. Nasz rynek bowiem powoli, mozolnie wręcz pnie się w górę i wydaje się być cały czas narażony na kolejną falę strachu na rynkach i powrot do spadków.

Przejawem tego była gwaltowna zniżka po amerykańskich danych w środę. Niezmiennie z technicznego punktu widzenia problemem dla popytu byłoby trwałe zejście kursu poniżej 2416-18+20, gdyż to by oznaczało jednocześnie powrót do prostokąta (ozn. kolor pomarańczowy na pierwszym z dzisiejszych wykresów) symbolizującego wybitą  w poniedziałek równość korekt na M15/ 30.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 14.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek konsolidowały dość wąsko praktycznie przez całą sesję. Robiły to jednak na tyle wysoko – a w dodatku na zamknięciu pokonały jedną z barier podażowych – że utrzymały potencjał powiększenia obecnego odbicia wzrostowego. To zresztą braliśmy w przeddzień pod uwagę.

blog fw20 14.02.18 w1

Można też powiedzieć, że wczorajsze poniższe stwierdzenie się okazało słuszne i nadal może obowiązywać: „Tak więc, wydaje się, że cały czas należy brać pod uwagę możliwość kontynuacji odbicia przez Byki. Walka jednak nie będzie pewnie dla nich łatwa. Dużo też może zależeć nadal od Zachodu.”

Wygląda na to, że rynek przy tym realizuje scenariusz, do którego od kilku dni się odwołujemy jako do „polegającego na czymś, co można by opisać jako tzw. korektę nieregularną, co z kolei mogłoby oznaczać podejście kursu najpierw pod strefę 2450+, a nawet 2480-90 i dopiero stamtad próbę powrotu do spadków”.

Zwracaliśmy też uwagę, że bariera podażowa 2426-33, która zatrzymala w poniedziałek ( i też we wtorek) Byki, została wzmocniona tzw. węzłem di Napolego (zgrupowanie zniesień 38,2% i 61,8%). W tym miejscu należy dodać, że to właśnie o niej piszemy dziś na wstępie, iż na zamknięciu została pokonana przez kurs kontraktów.

Tak więc, można powiedzieć, że Niedźwiedzie tym samym straciły jeden ze swoich atutów. Z drugiej zaś strony Byki, dla których niewątpliwym atutem na następne sesje pozostawalo to, że utworzyły wcześniej tzw. wyspę odwrotu – ten atut we wtorek jak najbardziej utrzymały.

Warto także dodać, ze gdyby udalo się faktycznie powiększyć odbicie nie tylko do ok. 2450, ale i do strefy 2480-90, to by oznaczało próbę zamykania luki z 9.lutego i atak na połowę jej szerokości. Zamknięcie całej luki to nb powrót nad poziom 2500.

blog fw20 14.02.18 w2

Z kolei nadal problemem dla popytu byłoby, gdyby już teraz na trwałe zejszły poniżej 2416-18+20, ponieważ to by oznaczało jednocześnie powrót do prostokąta (ozn. kolor pomarańczowy, patrz: pierwszy z wykresów) symbolizującego wybitą  w poniedziałek równość korekt na M15/ 30.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 13.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek otworzyły notowania z dość dużą luką wzrostową, co mieściło się w przedstawionej przez nas w przeddzień koncepcji dalszego odbicia. Potem w pocie czoła kontynuowały ruch na północ, aczkolwiek na koniec  – po rozpoczęciu sesji w USA – doszło do cofnięcia.

Warto przypomnieć w kontekście bieżącego stanu wydarzeń rynkowych, co pisaliśmy w przededniu poniedzialkowej sesji :

„Patrząc na bieżąca sytuację i idąc tropem rozumowania o ‚łączniku’ między kolejnymi spadkami, można sobie teraz wyobrazić co najmniej dwa scenariusze:

1. jeden polegający na tym, że rynek bedzie próbował wytworzyć coś, co można by opisać jako korektę pędzacą; w praktyce to by mogło oznaczać konsolidację między 2370+ a okolicą 2410-20 pkt , a potem próbę powrotu do zniżek;

2. drugi scenariusz, polegający na czymś, co można by opisać jako tzw. korektę nieregularną, co z kolei mogłoby oznaczać podejście kursu najpierw pod strefę 2450+, a nawet 2480-90 i dopiero stamtad próbę powrotu do spadków.”

Dodawalismy ponadto, że m.in. ze względu na korelację z Zachodem mniej prawdopodobna wydaje się natychmiastowa kontynuacja zniżek w stronę 2290-330.

I faktycznie – wydaje się, że w poniedzialek rynek próbował realizować drugi z zarysowanych powyżej scenariuszy. Ruch na północ został zatrzymany jednak w strefie 2426-33.

blog fw20 13.02.18 w1

To zatrzymanie nie było nadmiernie zaskakujące, bo warto choćby zauważyć, że tamtejsza bariera podażowa intra została wzmocniona tzw. węzłem di Napolego (zgrupowanie zniesień 38,25 i 61,8%). Z drugiej strony niewątpliwym  atutem  Byków na następne sesje pozostaje to, że doszło do utworzenia na wykresie tzw. wyspy odwrotu.

Tak więc, wydaje się, że cały czas należy brać pod uwagę możliwość kontynuacji odbicia przez Byki. Walka jednak nie będzie pewnie dla nich łatwa. Dużo też może zależeć nadal od Zachodu.

Problemem dla popytu byłoby trwałe zejście kursu poniżej 2416-18+20, gdyż to by oznaczało jednocześnie powrót do prostokąta (ozn. kolor pomarańczowy) symbollizującego wybitą  w poniedziałek równość korekt na M15/ 30.

Dodajmy jeszcze, że w poniedziałek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play graliśmy na wzrosty z rejonu 2410+. Celem pierwszym była strefa 2426-33. Wyżej, w stronę kolejnego celu rynek nie zdołał się unieść.

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Możesz dołączyć na próbę! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 12.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek finalnie zeszły do strefy 2370+, o której pisaliśmy w przeddzień zarówno jako o bieżącym celu podaży, jak również  jako o dobrym miejscu do odbicia. I faktycznie, próba nieco mocniejszego odreagowania wzrostowego stamtąd też nastąpiła.

blog fw20 12.02.18 w1

W taki sposób przewidywaliśmy możliwość zaistnienia takiej sytuacji i jej przyczyny w przededniu piątkowej sesji:

„Wydaje się bowiem, że jeśli mamy iść w kierunku 2300, to powinniśmy zbudować najpierw jakiś łącznik (pewnie trójfalowy) między pierwszą a drugą fazą spadków. Gdybyśmy teraz mieli zejść niżej – w ślad za Zachodem – to strefa 2370+ z dwóch powodów jest dobrą kandydatką na cel tego spadku i punkt startowy budowania tego ‚łącznika’:

– po pierwsze, tam po długiej walce Bykom udało się obronić wsparcie, od którego potem odbił się kurs i uniósł  ‚w rytm’ rajdu Św. Mikołaja;

– po drugie, ostatnia konsolidacja intradayowa ma szerokość ponad 30 pkt; jeśli odłożymy tę szerokość na południe, to uzyskamy minimalny zasięg ewentualnego wybicia z tej konsolidacji dołem właśnie w okolicy 2370+.”

Patrząc na bieżąca sytuację i idąc tropem rozumowania o „łączniku” między kolejnymi spadkami, można sobie teraz wyobrazić co najmniej dwa scenariusze:

1. jeden polegający na tym, że rynek bedzie próbował wytworzyć coś, co można by opisać jako korektę pędzacą; w praktyce to by mogło oznaczać konsolidację między 2370+ a okolicą 2410-20 pkt , a potem próbę powrotu do zniżek;

2. drugi scenariusz, polegający na czymś, co można by opisać jako tzw. korektę nieregularną, co z kolei mogłoby oznaczać podejście kursu najpierw pod strefę 2450+, a nawet 2480-90 i dopiero stamtad próbę powrotu do spadków.

Warto  w tym miejscu dodać, że w tym konkretnym momencie tochę mniej prawdopodobna wydaje się natychmiastowa kontynuacja zniżek w stronę 2290-330 ( o tym celu pisaliśmy więcej  w poprzednim tygodniu), także ze względu na korelację z Zachodem. Kontrakty na DAX dotarły bowiem w piątek wieczorem do mocnej strefy wsparcia na wykresie dziennym, a kontrakty na S&P 500 zaczęły budować potencjalną formację podwójnego dna.

blog fw20 12.02.18 w2

Jeszcze tylko wspomnijmy, że w piątek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play graliśmy dwukrotnie z dobrym skutkiem na spadki. Najpierw z poziomu 2406-10 do 2393-95, a potem z poziomu 2393-95 do 2380-85 (próbując w miarę dalszego rozwoju sytuacji wydłużyć zagranie do strefy 2370+).

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Możesz dołączyć na próbę! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 09.02.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek próbowały się najpierw mocniej odbić na północ, ale nie były  w stanie przekroczyć strefy 2450+. Na sam koniec sesji – po tym, jak w Stanach „zapachniało” powrotem do spadków – u nas zeszliśmy w pobliże minimów ostatnich zniżek.

blog fw20 09.02.18 w1

Obecnie – pewnie w zależności od tego, czy Zachód pogłębi wcześniejsze gwałtowne spadki, czy jeszcze nie – nasze kontrakty albo spróbują zejść do strefy 2370+, albo będą jeszcze walczyć o kolejne odbicie, utrzymując się nad poziomem 2400.

blog fw20 09.02.18 w2

W poprzednich artykułach wspominaliśmy, że dalszym celem bieżących spadków może być szeroka strefa 2290-2330. Podtrzymujemy tę tezę.

Droga do tego miejsca może być jednak przynajmniej dwojaka: można sobie wyobrazić najpierw większe odbicie – nawet rzędu 100 pkt – albo ze strefy 2370+, albo jeszcze z okolic 2400, do których zbliżyliśmy się na czwartkowym zamknięciu.

Uważny czytelnik może nam zarzucić, że wcześniej sugerowaliśmy, iż jeśli rynek oddali się od 2430, to może wkrótce się udać do 2290-330. Tak faktycznie było, tyle że braliśmy wtedy cały czas pod uwagę, że rynek może jednak najpierw mocno się odbić w stronę strefy 2490-2500.

Wydaje się bowiem, że jeśli mamy iść w kierunku 2300, to powinniśmy zbudować najpierw jakiś łącznik (pewnie trójfalowy) między pierwszą a drugą fazą spadków. Gdybyśmy teraz mieli zejść niżej – w ślad za Zachodem – to strefa 2370+  z dwóch powodów jest dobrą kandydatką na cel tego spadku i punkt startowy budowania tego „łącznika”:

– po pierwsze, tam po długiej walce Bykom udało się obronić wsparcie, od którego potem odbił się kurs i uniósł  „w rytm” rajdu Św. Mikołaja;

– po drugie, ostatnia konsolidacja intradayowa ma szerokość ponad 30 pkt; jeśli odłożymy tę szerokość na południe, to uzyskamy minimalny zasięg ewentualnego wybicia z tej konsolidacji dołem właśnie w okolicy 2370+.

[Nb gdyby mimo wszystko została ona wybita górą, to doszlibyśmy przynajmniej do 2480, gdzie mamy wybite we wtorek na otwarciu zniesienie 61,8% wzrostów powstałych w grudniu i styczniu.]

Na koniec warto jeszcze dodać, że nie można też w obecnej sytuacji na rynkach całkowicie wykluczyć emocjonalnego przyśpieszenia spadków i znalezienia się kursu, wcześniej niż się teraz wydaje, w rejonie 2290-2330.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)