Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 09.04.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek przebywały najpierw – podobnie jak w czwartek – w rejonie mediany flagi na M30/H1. Następnie – po danych z rynku pracy USA – wzrosły precyzyjnie do górnego ograniczenia flagi.

Patrząc na rynek stricte od strony technicznej, można by założyć że kurs podejdzie prędzej czy później przynajmniej pod strefę 2290-300. Z drugiej jednak strony trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że w razie mocnych spadków na Zachodzie pewnie i nasze kontrakty nie obroniłyby się przed próbą kontynuacji zniżek.

W razie, gdyby jednak nie doszło na rynkach zagranicznych do wyjątkowowo mocnej presji ze strony podaży, to u nas nie można wykluczyć na dłuższą metę podejścia nawet wyżej – do okolicy 2370-80. W przeciwnym wypadku – o ile Zachód nadal znajdowałby się w obliczu ataku zwolenników zniżek – u nas trzeba by brać pod uwagę finalnie realizację flagi, której zasięg wypada na poziomie ok. 2180.

Faza ponownych spadków byłoby możliwa po tym, jak rynek zdołałby ponownie zaatakować skutecznie i pokonać medianę flagi, od której kontrakty odbiły się w piątek i dotarły do górnego jej ograniczenia (poziom 2272). Warto dodać, że dolne ograniczenie tejże flagi w tej chwili jest zlokalizowane w rejonie 2228.

Na koniec wspomnijmy, że w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play główne zagranie dotyczyło wzrostów po danych amerykańskich i otwarciu w USA. Naszego longa graliśmy z okolicy 2250 do 2269-74 (ze szczególnym uwzględnieniem 2271-72, bo tam było umiejscowione górne ograniczenie flagi).

Zagranie na początku wydawało się dosyć ryzykowne, gdyż nie można było wykluczyć, że rynek jedynie próbuje wybić stop lossy. W końcu jednak kurs dotarł do wskazanego przez nas celu, i to bardzo precyzyjnie, a na tempo tego wzrostu nie można było narzekać.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 06.04.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek – po otwarciu dużą luką wzrostową – bardzo wąsko się konsolidowały. Nie udało się jednak Bykom ostatecznie pokonać mediany flagi prospadkowej na H1. Tak więc zagrożenie powrotem wkrótce do spadków nie zostało – przynajmniej na razie – powstrzymane skutecznie.

W trakcie czwartkowej sesji kurs cały czas krążył wokół mediany flagi na H1, która to flaga ma aktualnie zasięg na poziomie 2170. Byki i Niedźwiedzie na zmianę doprowadzały do wypchnięcia kursu nad medianę bądź też zepchnięcie go pod nią. Obecnie owa mediana jest zlokalizowana w rejonie 2242, natomiast dolne ograniczenie flagi, którego wybicie mogłoby ponownie doprowadzić do próby realizacji jej zasięgu, kształtuje się na poziomie ok. 2222.

Walka popytu z podażą w rejonie środkowej linii, dzielącej na pół kanał flagi, ma istotniejsze znaczenie, niż może się wydawać. Jeśli bowiem dojdzie to odbicia się od niej w dół i wybicia flagi na południe, to możemy znaleźć się wkrótce w rejonie kluczowego wsparcia na D1: 2150-60+.

Jeśli zaś Bykom udałoby się jednak pokonać medianę i skierować rynek wyżej na północ, to w efekcie można by brać pod uwagę podejście kursu pod strefę 2290-300. Tak się bowiem składa, że w tym momencie Niedźwiedzie bronią równości mniejszych korekt na H1/ D1, która wypada w okolicy 2250. Gdyby zaś ta równość została zanegowana, to kurs mógłby zmierzać do równości większych korekt w okolicy 2290-300 właśnie.

Warto na koniec wspomnieć, że w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play w planie zagrań sprzed czwartkowej sesji zakładaliśmy, że kurs może zaatakować medianę flagi i tam „mogłaby przebiec decydująca bitwa o ewentualne większe odbicie”. I tak faktycznie rzeczy się miały.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na czwartek, 05.04.2018

Kontrakty terminowe na WIG 20 w środę mocno spadły, co braliśmy wczoraj poważnie pod uwagę. Obecnie nie można wykluczyć, że rynek zrealizuje zasięg intradayowej flagi prospadkowej, o której już pisaliśmy, i zejdzie w stronę kluczowego wsparcia 2150-60+.

Tak pisaliśmy o tej sytuacji w przeddzień środowej sesji : ” [ … ] wtorkowe odbicie można wpisać w schemat flagi prospadkowej o zasięgu ok. 2177, która wykształciła się pod wpływem modyfikacji trójkąta, budowanego przez rynek od ubiegłej środy. Nb zasięg układu 121, którego częścią jest wtorkowe odbicie, jest praktycznie taki sam.”

Obecnie można mówić o wybiciu wspomnianej wyżej flagi i zainicjowaniu formacji 121. Rynek jednak broni się przed ostateczną realizacją ich zasięgu za pomocą próby tworzenia formacji podwójnego, czy też potrójnego dna. Nie idzie to jednak Bykom zbyt dobrze, gdyż odbicie od dołków w rejonie 2190+ było w środę dość mizerne.

Wydaje się, że pokonanie na dłużej oporu intra 2210-14 mogłoby doprowadzić do prolongaty Byczych nadziei na nieco większe odbicie, natomiast ponowny wzmocniony atak na dołki byłby w stanie zepchnąć kurs najpierw do poziomów stanowiących zasięg flagi i formacji 121, potem zaś do kluczowego wsparcia na D1: 2150-60+.

Przypomnijmy w tym miejscu, że owo wsparcie składa się po pierwsze z dołków sprzed roku na wykresie dziennym oraz ze zniesienia 50% całego ruchu wzrostowego, który miał miejsce między styczniem 2016 a styczniem 2018 (poziom 2157).

Na koniec dodajmy, że w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play w środę graliśmy konsekwentnie trzy razy na spadki. W pierwszym przypadku: z rejonu cenowego 2230-31 do 2210-14, potem z tego ostatniego miejsca do 2190-95.

Obydwa cele zostały wypełnione przez rynek precyzyjnie, aczkolwiek w tym ostatnim przypadku zabrakło do idealnej realizacji celu jednego punktu. W tym pierwszym przypadku zaś problemem mogło być długie wyczekiwanie na to, żeby polski rynek „podłączył się” pod zniżki, mocno zainicjowane przez kontrakty na DAX.

W końcowej fazie sesji zagraliśmy jeszcze raz shorta, z poziomu ok. 2208 do 2198. To było zagranie prowadzone krok po kroku, przez dłuższy czas, ale jeśli chodzi o zdobycz punktową porównywalne ze skalpowaniem.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 04.04.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek odbiły się mocniej w górę, docierając do ważnej strefy 2240-50. Co istotne, kurs aby tam dotrzeć nie musiał schodzić wcześniej do kluczowej strefy wsparcia 2150-60+, co może świadczyć o pewnej sile Byków. Z drugiej jednak strony ten sukces popytu można położyć na karb słabszej aktywności inwestorów po Świętach.

Jeśli faktycznie ta siła Byków zostanie potwierdzona w najbliższym czasie, to mają one szansę powiększyć odbicie wzrostowe do rejonu 2290-2300, gdzie wypada równość dużych korekt na H1/ D1.

Jeśli natomiast okaże się, że to było tylko chwilowe i nieco przypadkowe wzmocnienie Byków, to trzeba pamiętać, że na poziomie 2250 mamy do czynienia z równością mniejszych korekt na H1 i tam właśnie może się zakończyć wtorkowy rajd popytu.

Nie dość na tym, wtorkowe odbicie można wpisać w schemat flagi prospadkowej o zasięgu ok. 2177, która wykształciła się pod wpływem modyfikacji trójkąta, budowanego przez rynek od ubiegłej środy. Nb zasięg układu 121, którego częścią jest wtorkowe odbicie, jest praktycznie taki sam.

W tym miejscu warto dodać, że owa modyfikacja polegała najpierw na wybiciu trójkąta górą, co mogło sprzyjać zagraniu na wzrosty. W Mentoring & Trading Room-ie mieliśmy jednak na początku pewien problem z tym zagraniem, gdyż wybiciu nie towarzyszyło wzmożenie wolumenowe.

W rezultacie cel zagrania (2247-53), który był dość precyzyjny i został przez rynek ostatecznie wykonany, mógł być nie dla wszystkich graczy przekonujący. Inna sprawa, że wcześniejsze problemy kursu z dokładnością docierania do określonych wsparć i oporów – co wiązało się pewnie z poświątecznym brakiem płynności – mogły skłaniać naszych czytelników do zwiększonych wątpliwości co do tego, czy wyżej wspomniane zagranie na wzrosty przyniesie ostatecznie swój efekt.  Możesz dołączyć na próbę! 

Podsumowując, można stwierdzić, że obecnie jeśli rynek będzie w stanie wybić od dołu poziom 2250 na dłuższy czas, to kurs może zmierzać do okolicy 2290-300. Jeśli natomiast Byki nie będą mogły pokonać 2250, to może nam grozić powrót do spadków i realizacja zasięgu wzmiankowanej wcześniej flagi i układu 121.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 03.04.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek nie pogłębiły spadków, ale nie odbiły się też zbyt mocno od ostatnich dołków (2194). Cały czas nie można wykluczać, że zanim dojdzie do mocniejszego odreagowania wzrostowego zejdziemy do strefy 2150-60+.

W czasie czwartkowej sesji główne pytanie zdawało się dotyczyć tego, czy rynek – ze względu na tak zwane strojenie okienek (koniec miesiąca i kwartału) – spróbuje obronić strefę 2240-50, czy też ograniczy się do konsolidacji sięgającej co najwyżej 2229-33.

Ta druga opcja, którą można by nazwać przedświąteczną, ostatecznie zwyciężyła. Kurs wpisywał się w schemat trójkąta, po czym próbował nawet wybić się z niego górą. Potem jednak wracał w jego obręb, a raczej pozostawał w okolicach górnego boku trójkąta, wąsko konsolidując przy tym przez sporą część sesji.

Na koniec dnia udało się Niedźwiedziom tylko co nieco rozruszać rynek, który zdołał dotrzeć do wsparcia intra 2210-14. Dodajmy zresztą w tym miejscu, że zagranie na spadki z okolicy 2222-3 do 2210-14 właśnie trzeba było uznać tego dnia w Mentoring & Trading Room-ie jako sukces, zważywszy że zmienność i płynność tego dnia była słaba.  Możesz dołączyć na próbę!   

Obecnie warto wrócić do poruszanego już wcześniej tematu ewentualnego odbicia od strefy 2150-60+. Ta dosyć silna bariera popytowa powstała na wykresie dziennym w rejonie dołków sprzed roku i jest wzmocniona zniesieniem 50% (2157) całego wzrostu z okresu między styczniem 2016 a styczniem 2018. Rynek odbijając się od tego miejsca, pewnie łatwiej dotarłby nawet do strefy 2240-50, niż gdyby miał to zrobić bez uprzedniego zejścia do wspomnianej bariery popytowej 2150-60+.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na czwartek, 29.03.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę pogłębiły – zgodnie z naszymi sugestiami sprzed sesji – spadki w kierunku ok. 2186. Znalazły się tym samym także blisko strefy 2150-60+, która najbardziej nadawałaby się na miejsce kolejnego mocniejszego odreagowanie wzrostowego.

Wczoraj pisaliśmy, że pierwszym celem po pokonaniu przez Niedźwiedzie ważnej strefy wsparcia 2240-50 mógłby być rejon bariery popytowej intra 2210-14+. Tak się faktycznie stało.

Następny cel – bliski nb opisywanemu przez nas już kilkakrotnie poziomowi 2186 – został wyznaczony w ramach programu Mail & Play w okolicy wsparcia na M15: 2190-95. Stamtąd rzeczywiście doszło do mocniejszego odbicia, zdiagnozowanego w ramach Mail & Play jako sięgające potencjalnie okolicy cenowej 2225-29.

Ta wielkość odbicia również została przez rynek potwierdzona w praktyce. Warto przy tym dodać, że poziom 2229 leżał nie tylko w pobliżu wcześniejszych dołków, ale jednocześnie stanowił zniesienie Fibonacciego 38,2% ostatnich intradayowych spadków.

W związku z tym, że w czwartek mamy ostatni dzień inwestycyjny miesiąca i kwartału, co może wiązać się z tzw. strojeniem okienek, pojawiają się dwa istotne pytania. Po pierwsze, czy kursowi uda się obronić na koniec tygodnia zanegowane w środę wsparcie 2240-50? Po drugie, czy zanim ewentualnie dojdzie do mocniejszego odbicia, rynek najpierw zejdzie do strefy 2150-60+?

Takie bowiem zejście gwarantowałoby, że impet odbicia mógłby być większy. Gracze wiedzieliby bowiem o tym, że rynek zdołał już dotrzeć do istotnej strefy wsparcia (dołki sprzed roku plus zniesienie 50% całych wzrostów, rozpoczętych na początku 2016 roku) i odbić się właśnie od niej.

Inna opcja na czwartek to rozpoczęcie odbicia bez uprzedniego pogłębiania środowym zniżek, albo co najwyżej po dotknięciu okolicy cenowej 2186, gdzie wypada zależność 1:1 na wykresie dziennym (między dwoma głównymi ostatnimi ruchami spadkowymi).

Ewentualna obrona na koniec miesiąca strefy 2240-50 byłaby zaś dlatego wielce istotna dla Byków, bo oznaczałaby ona, iż flaga wzrostowa na wykresie miesięcznym – po jej skutecznym wybiciu na północ – nie zostałaby ponownie spenetrowana przez korpus czarnej świecy miesięcznej.

Zamknięcie tej świecy z powrotem wewnątrz flagi – wcześniej wybitej – byłoby bowiem złym prognostykiem dla reaktywacji do wzrostów.

W Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play w środę trzykrotnie graliśmy z sukcesem na spadki: najpierw z okolic 2227 do 2210-14+, potem z tego ostatniego miejsca w stronę 2190-95+, w końcu – w drugiej fazie sesji – rozpracowywaliśmy shorta otwieranego w okolicy 2220 pkt z celem 2210-11.

To był dobry tradingowo dzień, aczkolwiek trzeba było zadbać o to, żeby rynek nadmiernie nie uciekał naszym czytelnikom handlującym na tej sesji.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

ŻYCZĘ WSZYSTKIM CZYTELNIKOM DOBRYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY!

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 28.03.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek najpierw zaatakowały od dołu strefę dawnych istotnych minimów w okolicy 2290 – co braliśmy w przeddzień poważnie pod uwagę – następnie zaś schodziły ponownie do kluczowej strefy wsparcia: 2240-50, budując przy tym dalej konsolidację intradayową w postaci flagi prospadkowej.

W przeddzień wtorkowej sesji tak pisaliśmy o tym, jaka sytuacja miałaby miejsce, „gdyby rynek jednak obronił skutecznie strefę: 2240-50″: ” Wtedy można by ponownie oczekiwać od Byków próby zawojowania oporów w rejonie 2269-74 i zmierzenia się – w konsekwencji ewentualnego sukcesu – z poprzednimi dołkami w okolicy 2290.”

Tak też się stało. Rynek dwukrotnie podchodził pod 2284 + 88-89, za każdym razem się wycofując. Po przebiciu wsparcia 2269-74 doszło finalnie do ruchu w kierunku południowym, w stronę strefy 2240-50. Stanowi ona istotną barierę popytową na wykresie dziennym i od kilku dni rynek każdorazowo zatrzymuje się tam na zamknięciu sesji.

Nie należy obecnie wykluczać, że o ile Zachód nie będzie się temu wyraźnie „przeciwstawiał”, to możemy najpierw zejść do okolicy 2216-17 (zależność 78,6% między głównymi ostatnimi ruchami spadkowymi na D1 oraz zasięg flagi na M30), poszerzonej o 2210-14 (wsparcie intra). Potem zaś trzeba brać pod uwagę, że będziemy zmierzać ku w zależności 100% (inaczej 1:1) na poziomie 2186. W końcu rynek mógłby zejść do zniesienia Fibonacciego 50% na 2157.

Jeśli jednak Byki będą cały czas bronić 2240-50, to zanim spadniemy do wspomnianych wyżej rejonów cenowych, to możemy doczekać się ponownego ataku na ex-dołki w okolicy 2290. Taka sytuacja wydaje się jednak obecnie nieco mniej prawdopodobna.

W Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play we wtorek graliśmy najpierw dwukrotnie na wzrosty, przy czym za pierwszym razem, o poranku, udało się faktycznie zrealizować longa między 2269-74 a 2284 + 88-89. Za drugim razem natomiast część naszych czytelników szybko sie wycofała z L-ki, a część wstrzymała się z wejściem, co rozważaliśmy jako opcję dla ostrożniejszych.

Na koniec sesji nasi gracze mogli zainicjować transakcję w przeciwnym kierunku: z okolic cenowych 2268-70 do 2247-53. Zagranie okazało się precyzyjne, a dobre jego prowadzenie umożliwiło oszczędzenie czytelnikom nadmiernego stresu (szczególnie, kiedy trafnie sugerowaliśmy, że dopiero w ostatnich minutach sesji może uda się osiągnąć finalny cel trade’u). Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 27.03.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek nadal broniły ważnej strefy wsparcia 2240-50, jednak zamknięcie sesyjne było niższe niż w piątek. Ciagle przy tym rynek polski pozostaje pod presją rynków zachodnich, które cofają się m.in. ze względu na obawy związane z globalnymi wojnami handlowymi.

U nas rynek na początku poniedziałkowej sesji próbował mocniej się odbijać, jednak nie zdołał się przebić przez podwójny opór, złożony z węzła di Napolego (zgrupowanie zniesień Fibo 38,2% i 61,8%) oraz z bariery podażowej intra 2269-74. Następnie kontynuowana była budowa flagi prospadkowej (ozn. kolor jasnobrązowy) na interwale M15/ M30 o zasięgu ok. 2212.

Kurs na koniec dnia dotarł w pobliże wsparcia intradayowego 2229-33, jednak zdołał się odbić na zamknięciu sesji powyżej 2240. Jeśli obecnie podaż będzie nadal naciskać, to możemy najpierw schodzić w rejon 2212-17. Na poziomie 2217 występuje zależność 78,6% między dwoma ostatnimi głównymi ruchami spadkowymi na wykresie dziennym.

Kolejna istotna zależność (100%, czyli 1:1), dotycząca tych samych fal spadkowych, kształtuje się na poziomie 2186. Gdyby kurs zdołał dotrzeć tak nisko, to istnieje duża szansa, że na dłuższą metę zmierzyłby się ze strefą 2150-60+, zbudowaną na bazie dołków sprzed roku oraz zniesienia Fibonacciego 50% (poziom 2157).

Zgoła inna sytuacja miałaby miejsce, gdyby rynek jednak obronił skutecznie strefę: 2240-50. Wtedy można by ponownie oczekiwać od Byków próby zawojowania oporów w rejonie 2269-74 i zmierzenia się – w konsekwencji ewentualnego sukcesu – z poprzednimi dołkami w okolicy 2290.

W Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play w poniedziałek próbowaliśmy trzykrotnie grać na spadki, dwukrotnie jednak wycofywaliśmy się. Najpierw ze względu na świecę typu młotek o dużym dolnym cieniu, na początku sesji. Później – ze względu na słuszne obawy, że rynek będzie kontynuował budowę flagi prospadkowej na M15.

W końcu jednak, na sam koniec sesji, nasi czytelnicy otrzymali sugestię zainicjowania shorta z poziomu około 2250 do 2238+. Można powiedzieć. że lepiej późno niż wcale, bo realizacja celu nastąpiła w ostatnich pięciu minutach sesji.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 26.03.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek obroniły, ale z wielkim trudem, ważną strefę wsparcia na wykresie dziennym: 2240-50. Jeśli jednak istotną rolę w inspirowaniu spadków będą nadal spełniały zachodnie rynki – a tego trudno uniknąć, na co zwracaliśmy wielokrotnie uwagę – to kurs może zacząć wędrówkę w kierunku 2150-60.

Wydaje się, że tylko nagły zwrot sytuacji na Zachodzie mógłby doprowadzić do dalszej skutecznej obrony przez nasze Byki wsparcia w rejonie 2250 pkt. To mogłoby z kolei przerodzić się atak na okolice 2290.

Jeśli jednak taka nagła wolta nie wystąpi, to trzeba się liczyć najpierw zejściem kursu rejon 2217, gdzie występuje zależność 78,6% między dwoma ostatnimi głównymi ruchami spadkowymi na D1. Następnie zaś mogłoby dojść do ruchu w kierunku 2180-90, czyli do miejsca, w którym zależność ta wynosi 100% (1:1).

Rynek jednak prawdopodobnie nie zatrzymałby się nad dłużej w strefie 2180-90, gdyż poniżej, w kolejnej ciekawej strefie: 2150-60+ mamy do czynienia ze zniesieniem 50% oraz z dołkami z marca ub.r.

Jeśli jednak kurs będzie próbował powiększyć odbicie wzrostowe z piątku, to pierwszą poważną przeszkodą na wykresach intradayowych do pokonania przez Byki byłby tak zwany węzeł di Napolego w rejonie 2264-66 (zniesienia Fibonacciego: 38,2% i 61,8% występujące w bezpośredniej bliskości). Dopiero po pokonaniu tej przeszkody, która nie była skłonna się poddać w piątek, można by przewidywać atak od dołu na poprzednie ważne minima w okolicy 2284 + 88-89.

Z drugiej strony warto mieć oko na intradayową formację flagi spadkowej na M15 o zasięgu ok. 2210, w którą wpisała się konsolidacja z ostatnich godzin piątkowej sesji.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 23.03.2018

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek po odbiciu się od równości korekt na D1 w rejonie 2330 przeszły do zdecydowanych spadków. Taka sytuacja nie zaskoczyła nas zbytnio, gdyż w przeddzień wskazywaliśmy na to, iż mimo pięknej wzrostowej świecy dziennej ze środy nie możemy wykluczyć próby tworzenia przez rynek prospadkowej formacji 121 na wykresie dziennym. Tak też się stało.

W artykule przed czwartkową sesją pisaliśmy: „Obecnie Niedźwiedzie będą próbowały zatrzymać powiększające się odreagowanie wcześniejszych spadków w rejonie 2330+, gdzie wypada równość korekt na wykresie dziennym.”

I dalej: „Jeśli koncentrujemy się na świecach dziennych, to wydaje się na pierwszy rzut oka, że Byczy plan ma większe szanse powodzenia. [ … ] Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać o tym, że układy 121 oparte na tej samej wysokości korekt występującej dwa razy z rzędu są często w stanie zanegować sugestie co do kierunku ruchu, płynące z samych świec.”

Przedstawiona tutaj opinia, trzeba przyznać, sprawdziła się w sposób zdecydowany – wręcz taki, który mógł wielu zaskoczyć. Spadki były bowiem duże i dynamiczne. Na początku jednak rynek zachował się modelowo, bo wzrósł do poziomu, na którym wspomniana na wstępie równość korekt zachodziła (ok. 2330), żeby potem się stoczyć.

Obecnie trzeba się liczyć z ponownym atakiem Niedźwiedzi na strefę 2240-50 lub przynajmniej ze zbliżeniem się do niej oraz z próbą ponownego odbicia wzrostowego. Takie założenie bazuje na sile wsparcia we wskazanym przed chwilą rejonie cenowym (2240-50) i na wcześniejszej mocnej reakcji odbiciowej.

Jeśli zasugerowany przed chwilą scenariusz stanie się faktem, to można wyobrazić sobie zarówno próbę tworzenia formacji podwójnego dna na D1, jak i konsolidację prostokątną między 2240-50 a ok. 2330 (lub w formie kolejnej flagi prospadkowej na H1 z budowaną teraz wewnętrzną falą wzrostową tworzoną np. między 2250+ a 2340+). Z punktu widzenia harmonicznego podejścia do tradingu konsekwencją mogłoby być utworzenie się formacji 121 na D1 o charakterze pro-Niedźwiedzim.

Warto ponownie – tak jak zrobiliśmy to wczoraj – przypomnieć, że w ostatnich dniach wpływ na nasze kontrakty miewały rynki zachodnie, szczególnie w momentach, kiedy przechodziły one do silniejszych spadków. Tak też rzeczy się miały w środę, choć z drugiej strony należy podkreślić, iż odbicie od rejonu 2330 było technicznie absolutnie naturalne.

W Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play w czwartek najpierw graliśmy na wzrosty z okolicy cenowej 2305-09 do 2328-34, ale rynek bardzo szybko rósł, więc nie wszyscy z naszych czytelników zdążyli „dogonić króliczka” w pierwszej fazie zwyżek.

Potem graliśmy w drugą stronę z rejonu 2318-20 do 2305-09 z zastrzeżeniem, że transakcja może być kontynuowana w kierunku 2300 i 2284 + 88-89. Trudno było jednak ocenić, jak daleko kurs zejdzie na południe. Dopiero mocne wybicie z małego trójkąta prostokątnego około godz. 13.00 zachęciło nas – i słusznie – do kontynuacji shorta z rejonu 2382-85 do 2369-74.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)