Byk rozbraja miny. Kontrakty terminowe na WIG20

Kontrakty terminowe na WIG20. Piątkowy ponowny atak Byków na strefę oporu 2410-20 i jednocześnie na górny bok dużego trójkąta symetrycznego na interwale dziennym okazał się nieskuteczny. Atak jednak trwa. Warto przy tym zauważyć, że byki rozbroiły jednak przynajmniej częściowo “miny”, które podłożył Niedźwiedź.
Otóż dzień wcześniej w informacji dla naszych graczy pisałem o układzie klina zwyżkującego pro spadkowego na H1.
Część informacji poświęciłem zaś układowi XABCD, też pro Niedźwiedziemu, na H4.

Bykom udało się jednak przekształcić – przynajmniej na razie – ów klin w kanał wzrostowy. Natomiast wąska konsolidacja pod punktem D formacji XABCD sugeruję, że pojawiła się wstępnie szansa na zanegowanie przez Byki tej formacji.

Ponadto piątkowe próby wepchnięcia kursu z powrotem do flagi pro spadkowej na M15/H1, która została wcześniej wybita na zasadzie WPK (w przeciwnym kierunku do oczekiwanego, czyli w górę) nie zakończyły się sukcesem.

Tak więc Byki nadal mają szanse na ruch w kierunku 2450 i 2490-500. W tym drugim miejscu wkrótce znajdzie się górny bok flagi pro spadkowej na H4/D1 (nb widocznej na wyżej zamieszczonym wykresie interwału H4 i formacji XABCD), w którą mógłby przekształcić się wspomniany na wstępie trójkąt symetryczny na D1. Natomiast Niedźwiedzie mogłyby przejąć już teraz inicjatywę, jeśli udałoby się im wybić w dół strefę 2360-80.

Na początku piątkowej sesji pisałem w informacji dla naszych graczy współpracujących w ramach programu mentoringowego z autorem artykułu : “Co prawda w tej chwili może się pojawić szansa na schodzenie [kursu] u nas [na FW20] do 2380-85, a nawet 2370-74, ale rynek z szerszej perspektywy jest ciągle rynkiem byczym. A w dodatku na DAX na intraday’u mamy układ typu chorągiewka pro wzrostowa, zaś na interwale dziennym mamy u Niemców przestrzeń do dalszego ruchu (celem podejścia pod kolejne opory, na drodze do realizacji flagi pro wzrostowej na D1)”

Nasz rynek faktycznie się cofnął do 2380-85, a potem w pocie czoła rósł. Trudno było jednak o bezpieczne zagranie na wzrosty .Po pierwsze ze względu na słabość pokazaną na początku sesji (otwarcie też było trochę rozczarowujące dla byków). Po drugie sesja była w piątek „ubarwiona” danymi z USA o 14.30 i o 16.00, więc to podnosiło ryzyko ewentualnego wejścia.

Niemniej jednak byki zrealizowały plan minimum, tak opisany przeze mnie w pierwszym zdaniu planu zagrań na popołudnie: “Jeśli byki wybiją w górę opór 2399- 400, wzmocniony przez zniesienie 50% i OB, to możemy być świadkami ruchu w kierunku 2416-18.” I rzeczywiście, skończyło się na zaliczeniu 2415.

Na 10-lecie subskrypcja mentoringu i tradingu on-line na FW20, FDAX, US500, US100, EUR/USD i USD/PLN i in.! 

W dodatku na FDAX doszło do precyzyjnej realizacji – praktycznie co do kilku punktów – flagi pro wzrostowej na D1, o której zasięgu jako celu dla Byków pisałem we wcześniejszych dniach kilkakrotnie (ok 19660). Zważywszy, że ruch przy wypełnianiu zasięgu wybicia był imponujący (ok. 980 pkt, począwszy od górnego boku flagi), to precyzja realizacji okazała się naprawdę znacząca.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20. Bieg z przeszkodami

Kontrakty terminowe na WIG20. Wtorkowy atak Byków był dosyć spektakularny i doprowadził do próby wybicia w górę flagi pro spadkowej na H1 (czyli na zasadzie WPK, tzn. wybicia w przeciwnym kierunku do oczekiwanego), jak również wybicia w tym samym kierunku części składowej owej flagi w postaci formacji spodko-podobnej o charakterze pro Byczym. Flaga ta nb nie jest zbyt wzorcowa: nadmiernie wydłużona, a kąt jej nachylenia nieco zbyt duży.

Jednocześnie doszło do presji popytu na górny bok kanału spadkowego na interwale dziennym (ozn. kolor czerwony) , jak również na medianę pierwotnej flagi pro wzrostowej (ozn. kolor ciemnobrązowy), która tworzyła się zanim ten kanał spadkowy na D1 powstał.

We wtorek pod koniec sesji niedźwiedź na końcu skontrował, ale nie na tyle przekonująco, żeby przyjąć, że szansa na dalszy ruch na północ została stracona. Przy czym, aby doszło do jeszcze poważniejszych reperkusji dla niedźwiedzi, potrzebne jest wybicie owego kanału spadkowego na D1, czyli (obecnie) rejonu 2380+, a także 2410 –20 (gdzie aktualnie znajduje się górny bok trójkąta symetrycznego – oznaczony kolorem fioletowym – na D1/ H4).

Dopiero wtedy moglibyśmy zaobserwować ewentualny ruch w kierunku 2470- 80 i atak na górny bok flagi pro wzrostowej poszerzonej od dołu. Po drodze na 2443 mamy jeszcze trudny opór w postaci zniesienia 61,8%, szczytu z 2 września i dużego OB (ozn. pomarańczowy prostokąt)

Zauważmy jeszcze, że alternatywnym opisem ostatniej konsolidacji jako trójkąta symetrycznego jest flaga pro spadkowa na H4/D1 (ozn. pogrubione linie czarne na wykresie poniżej). Nb flaga o zasięgu nawet na poziomie 2060+.

We wtorek nasi gracze – współpracujący w ramach programu mentoringowego z autorem artykułu – zaczęli od zagrania (i było ono głównym zagraniem) na wzrosty z dwoma celami i jednym – a w zasadzie nawet dwoma – dodatkowymi „targetami”. Trade ten miał pierwsze dwa główne cele na oporach 2343-46 i 2351–54. Celem dodatkowym był opór 2359- 62, który był nb brany pod uwagę już w planie przed sesyjnym, oraz okolica 2375.

Wszystkie te cele – poza ostatnim, na którego zrealizowanie trzeba było czekać dłużej – można było zaksięgować dość szybko. Wejście w trade następowało natomiast w trakcie wybijania w górę mediany dużej flagi na M15/ H1 i oporu 2331- 35.

Na 10-lecie subskrypcja mentoringu i tradingu on-line na FW20, FDAX, US500, US100, EUR/USD i USD/PLN i in.! 

Finalne zagranie natomiast – na kontynuacje wzrostów, rozważane w trakcie wybijania 2370-74 (oporu wziętego z wykresu kontynuacyjnego) z celem 2380-85 i 2392-94 – było od razu obarczone zwiększonym ryzykiem. Pisałem o tym, że kurs przebywa po wybiciu 2370-74 pod szerokim oporem 2380- 85 i że jeśli się decydować na longa, to raczej warto wziąć małą pozycję. Takie zabezpieczenie faktycznie okazało się mieć sens, gdyż rynek – realizując pierwszy cel na 2380-85 – jednak nie poradził sobie potem z tym oporem.

Uczulałem też na to, iż w rejonie 2377- 87 mamy strefę górnego boku kanału spadkowego na D1 (i jego poszerzenia), która niewątpliwie stanowiła dodatkową przeszkodę.

Kontrakty terminowe na WIG20. W cieniu powodzi

Kontrakty terminowe na WIG20.

Poniedziałkowa sesja toczyła się w cieniu powodzi i ludzkich tragedii . Natomiast na parkiecie największy wpływ na problemy Byków na kontrakcie na WIG20 miało PZU, co jest oczywiście w tej sytuacji naturalne. W rezultacie kurs kontraktu na WIG20, który zbliżył się w ubiegłym tygodniu do strefy 2320-30, cofnął się z powrotem do rejonu 2270- 80.

O tym ostatnim rejonie pisałem w piątek w analizie posesyjnej dla naszych graczy, że wybijanie tego miejsca w dół mogłoby doprowadzić do poważniejszych problemów byków. Z kolei wybicie w górę 2320-30 mogłoby zaprowadzić popyt w kierunku 2350 i 2380.

Zwracam też uwagę, że dolny bok dużej flagi pro spadkowej na H4 i D1 kształtuje się obecnie w strefie 2225-2235. Jej minimalny zasięg to około 2130+, a większy to około 2060+.

Warto też odnotować, że spadki na interwale godzinowym – zanim doszło do odbicia wzrostowego – wpisywały się w schemat klina zniżkującego pro Byczego, ale odreagowanie, na razie przynajmniej, nie poradziło sobie ze zniesieniem Fibo 38,2%na poziomie 2310-11, z OB oraz z górnym bokiem kanału spadkowego, który powstał na bazie klina.

W poniedziałek nasi gracze – współpracujący w ramach programu mentoringowego z autorem artykułu – zaczęli od zagrania na spadki w trakcie wybijania w dół wsparcia intra 2299 –301. Celem było wsparcie 2292- 94 i 2284- 86. Taki cel wynikał między innymi z równości dużych korekt na M15. I faktycznie rynek bardzo precyzyjnie się zachował i wypełnił te dwa cele zgodnie z naszymi założeniami.

Później z kolei szukaliśmy zagrania na odbicie wzrostowe w trakcie wybijania w górę oporu 2292 –94. Celem było 2299-301 i 2305/6-09. Obydwa te cele też zostały – podobnie jak w pierwszym przypadku, tj. zagrania na spadki – zrealizowane. Przy czym przy pierwszym podejściu tylko dotknęli 2305, a później już nie powtórzyli tego.

W końcowej fazie sesji rynek dotarł do wsparcia 2269 –74. O takiej możliwości – w razie spadku – pisałem zarówno przed sesją, jak i w jej trakcie. Między innymi w planie na popołudnie. Na 10-lecie subskrypcja mentoringu i tradingu on-line na FW20, FDAX, US500, US100, EUR/USD i USD/PLN i in.! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)