Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia nadal pozostawały pod presją podaży w obliczu dalszego rozwoju epidemii koronawirusa. Zejście kursu poniżej wsparcia okolicach 2080+ spowodowało, że dużo wskazuje na zbliżające się starcie między Bykami a Niedźwiedziami w rejonie kluczowej zapory popytowej nad poziomem 2000.
W drugiej części ubiegłego tygodnia mieliśmy najpierw atak na barierę popytową w okolicach 2080, który na zamknięciu dziennym w czwartek został jeszcze odparty, natomiast na otwarciu tego dnia doszło do ataku na wsparcie intra 2066-73.
W piątek zaś rynek nie zdołał już obronić zapory popytowej w okolicach 2080 na zamknięciu dziennym. W trakcie dnia zaś doszło do zejścia kursu w pobliże wsparcia intra 2047-53.
Rynek na koniec piątkowej sesji pozostał w okolicach poziomu 2060. Po tak mocnym zejściu kursu należy się liczyć wkrótce z walką podaży z popytem w rejonie 2037-41, gdzie znajdują się wcześniejsze dołki średnioterminowe. Ich ewentualne wybicie w dół mogłoby doprowadzić do ruchu w kierunku 1990-2000, gdzie wypada zasięg mniejszej spośród dwóch flag pro spadkowych na wykresie dziennym i tygodniowym.
Przypominam jednocześnie, że wsparcie nad poziomem 2000, które można przyjąć, że rozciąga się między 2010 a 2040, ma bardzo duże „zasługi” dla Byków. Spisywało się ono znakomicie w latach 2011- 15 oraz 2018-19.
Wracając do sytuacji intradayowej: jeśli doszłoby do odbicia kursu w górę z rejonu 2037-41 lub nieco wyższego, to naturalnym jego celem mogłoby być 2082-86. Większe odbicie, w kierunku 2116-21, ewentualnie 2148-51, musiałoby się wiązać z przypływem optymizmu na rynkach w kwestii koronawirusa , na co chyba na razie się nie zanosi.
Co ciekawe, technicznie takie odbicie byłoby wspomagane przez to, iż na wykresie wyższych interwałów (H4 i D1) mamy obecnie do czynienia z ukształtowaniem się pro wzrostowej formacji XABCD typu Nietoperz (może budzić nb skojarzenia z epidemią).
Jeśli jednak zostanie wybity skutecznie w dół jej punkt zwrotny D, położony w okolicach poziomu 2057-58, to mogłoby dojść tym samym do zanegowania tej formacji XABCD i przyśpieszenia w związku z tym spadków w stronę ok. 2000. Katalizatorem takich wydarzeń z punktu widzenia sytuacji intra mogłaby być mała formacja 121 o zasięgu na poziomie 2044.
Gracze współpracujący bezpośrednio z autorem artykułu w ramach programu Mail & Play i w Mentoring & Trading Room-ie grali w piątek shorta z okolicy 2079-82 w stronę 2066-73 i do 2047-53/4. Ten ostatni cel został wypełniony bez jednego punktu, co z jednej strony może się wydawać bardzo precyzyjnym rezultatem naszych działań inwestycyjnych. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że rynek po dotarciu do 2055 w końcówce piątkowej sesji w miarę szybko i dość mocno się odbił, co mogło jednak uszczuplić nieco zysk niektórych graczy. Inwestuj codziennie na FW20 razem z autorem artykułu!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)