Kontrakty terminowe na WIG20 w trakcie wymiany serii (Trzy Wiedźmy) w piątek, w środku długiego weekendu, konsolidowały w rejonie swoich maksimów w rejonie 2300+, po czym w ostatnich dwóch godzinach, kiedy rozstrzygała się cena rozliczeniowa, doznały dość mocnych spadków. Dopóki rynek będzie bronić okolicy 2260, możliwy będzie powrót do wzrostów. Zejście kursu niżej może spowodować ruch w kierunku strefy 2223-30.
Z punktu widzenia wykresu dziennego najważniejsze są następujące fakty: po pierwsze po uprzednim wybiciu równości ruchów na D1 w górę doszło do cofnięcia do wybitej równości. Dodatkowe wsparcie stanowi połowa wysokości białego korpusu dziennego z ostatniego wtorku.
Po drugie, Bykom nie udało się wybić na zamknięciu świecy dziennej zniesienia 61,8% (poziom 2283). Ponadto, kurs cofnął się również delikatnie pod medianę dużej flagi na D1/W1 (w tym ujęciu wykresu akurat nie pokazanej).
Tak więc doszło do zatrzymania w ważnym miejscu. Oddalenie się od niego na północ może doprowadzić do mocniejszych wzrostów, nawet w kierunku 2380-400. Na początek – w stronę 2331-35, gdzie m.in. znajduje się zniesienie 78,6%.
Wybicie w dół równości korekt intra na ok. 2260 może natomiast zaowocować wybiciem w dól klina zwyżkującego na H1, co mogłoby być złym prognostykiem dla popytu.
Zejście nawet do 2170+ mogłoby się rysować w takiej sytuacji na horyzoncie. Na początek natomiast może dojść do ruchu w kierunku strefy 2223-30, o czym była mowa na wstępie. Inwestuj codziennie na FW20 razem z autorem artykułu!