Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia dotarły do rejonu cenowego 2280+, który braliśmy pod uwagę w poprzednim artykule jako kolejny, jeszcze wyżej położony cel odbicia. Tym samym rynek znalazł się w kluczowym obecnie miejscu, przekroczenie którego mogłoby zostać uznane wręcz za powrót do zwyżek, a nie kontynuację odreagowania wzrostowego.
Przypominam, że w strefie 2280+, do której kurs dotarł, na poziomie 2285 znajduje się równość dużych korekt na wykresie dziennym oraz zniesienie 50%, które z kolei jest położone blisko dołka z 8 marca (2287), leżącego między dwoma szczytami na D1 wyznaczonymi w okolicy 2420–30.
Co także ważne, wybicie w górę tej strefy oznaczałoby inne spojrzenie na układ fal. Można by w takiej sytuacji uznać, że po wzrostach zakończonych na przełomie stycznia i lutego rynek wykonał dużą trójfalową korektę abc na D1 i teraz próbuje tworzyć ponownie impuls wzrostowy.
Gdyby tak się faktycznie stało, to kluczowy opór należałoby usytuować w okolicy 2305-20. Tam znajduje się luka z początku maja, zniesienie 61,8% oraz mediana dużej flagi na D1 i W1.
W razie ewentualnej korekty spadkowej na początku rozpoczynającego się tygodnia i odbicia w dół od 2280+ , dopóki rynek utrzymywałby się nad poziomem 2240, dopóty ruch w stronę 2305-20 powinien być brany cały czas pod uwagę,. W rejonie 2240+ występuje obecnie górne ograniczenie wcześniej budowanej przez około trzy tygodnie flagi na H1, wybitej w przeciwnym do standardowego kierunku (flaga miała charakter pro spadkowy).
Cofnięcie do jej górnego ograniczenia na tym etapie rozwoju wydarzeń rynkowych mogłoby być traktowane jako całkowicie naturalne. Dopiero utrzymywanie się kursu poniżej 2240, we wnętrzu flagi, a w szczególności skuteczny atak na wsparcie 2190-95, mogłoby świadczyć o słabości Byków. Ich siła w ostatnim tygodniu została podkreślona przez duże białe korpusy dzienne.
W Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play w czwartek graliśmy okoló 30 -punktowego longa z rejonu 2229-33 do 2259-62. To, co było trudne w tym zagraniu, to jego inicjacja w obrębie oporu 2229-33 i w miarę wczesne wzięcie pod uwagę koncepcji formacji „V”. Układ ten nb precyzyjnie zrealizował swój zasięg w okolicach poziomu 2260 pkt, zanim rynek ruszył jeszcze wyżej, w kierunku oporu 2269-74.
W piątek ponowne zagranie na L składało się z dwóch transakcji: porannej z poziomu ok. 2265 do 2281-83 oraz popołudniowej (po danych z amerykańskiego rynku pracy) z rejonu 2269-70 do 2281-83. To pierwsze zagranie jednak mogło stworzyć problemy w momencie otwierania pozycji, szczególnie graczom ostrożniejszym. Mieliśmy bowiem w tym czasie uzasadnione wątpliwości co do siły Byków. Możesz dołączyć do programu na próbę!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)