Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszych dniach bieżącego tygodnia wąsko konsolidowały nad poziomem 2310. Nie można wykluczyć, że ze względu chociażby na końcówkę kwartału rynek do końca tygodnia próbował będzie nadal utrzymywać się w konsolidacji i będzie przy tym podchodził przynajmniej pod 2350. Inna opcja to zejście do 2280-90, a potem szybkie i wysokie odbicie.
Kiedy się patrzy na wykres dzienny, to można łatwo sobie wyobrazić próbę utrzymywania się kursu nadal nad 2310, gdyż to oznacza jednocześnie obronę przez Byki mediany dużej flagi na D1 (ozn. kolor ciemnoniebieski) oraz dolnego ograniczenia kanału wzrostowego (ozn. kolor jasnoniebieski). Na tym samym interwale D1 widać również duży czarny korpus dzienny z ubiegłego piątku, którego połowa wysokości stanowiąca opór znajduje się na poziomie 2347.
Z kolei przechodząc do sytuacji intradayowej, możemy dostrzec na wykresie godzinowym dużą flagę pro spadkową (ozn. kolor ciemnobrązowy, poniżej) o zasięgu około 2250, która może być nadal budowana. To oznaczałoby w praktyce podejście kursu przynajmniej pod 2346-48, bo w tym miejscu znajduje się mediana tej flagi.
Jednocześnie należy pamiętać, że tylko odrobinę wyżej, około poziomu 2350 mamy opór związany z dolnym ograniczeniem konsolidacji z ubiegłego tygodnia. Opór ten jest wzmocniony przez zniesienie 61,8% intra na poziomie 2350.
Tak więc wydaje się, że zarówno wykres godzinowy, jak i dzienny przynoszą informację, iż trudno będzie Bykom przebić się na dłużej ponad poziom 2350. Niewykluczone jednak, że uda się nadal konsolidować nad wsparciem 2305-09/10.
Mniej prawdopodobny rozwój sytuacji rynkowej to podejście kursu pod górne ograniczenie owej flagi na H1. To by w praktyce oznaczało ruch w stronę 2380. Bez jakichś bardzo mocnych zwyżek na Zachodzie trudno sobie wyobrazić taki ruch u nas.