Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszej części bieżącego tygodnia odbiły się od okolicy 2080 – najpierw do strefy 2120-30+, potem wyżej, do 2144-46. O dokładnie takiej możliwości wspominaliśmy w poprzednim artykule. Obecnie głównym dylematem jest pytanie o to, czy rynek cofnie się spod tego oporu – istotnego również z punktu widzenia wykresu dziennego – w stronę szerokiej strefy wsparcia 1995-2053, czy też będzie próbować przebijać się w górę, przez 2150.
Dużo może nadal zależeć od Zachodu, w szczególności od kontraktów na DAX. Niemieckie futures również dotarły do ważnego oporu na D1. Ponadto w piątek wpływ na rynek mogą mieć dane z amerykańskiego rynku pracy.
Przypomnę, że w niedzielę tak pisaliśmy o możliwościach odbiciowych kursu: “Nie można jednak wykluczyć próby odbicia od ok. 2080 do 2120-30+ lub nawet do 2144-46 – szczególnie, jeśli Zachód gwałtownie nie zrejteruje znów mocniej na południe”. Jak okazało się w ciągu pierwszych trzech dni bieżącego tygodnia, zasięg odbicia wyglądał dokładnie tak, jak zakładaliśmy, a kolejne strefy oporu również były testowane według tego planu.
Ze względu na to, że rynek dość zdecydowanie podszedł pod strefę oporu 2140+, a znaczenie tej strefy jest spore (opór powstał na zasadzie zmiany biegunów), to najbardziej naturalną formą kształtowania się notowań w tym miejscu była wąska konsolidacja. Obecnie – w zależności od tego, w którą stronę wybita zostanie ta konsolidacja – możemy schodzić do 2120 i niżej do 2080-2100 lub podchodzić pod 2160, a potem do równości korekt w okolicy 2178.
W tym pierwszym przypadku możemy się spodziewać nacisku na dołki w okolicy 2080 + 82-86 i możliwego zejścia kursu kontraktów w kierunku kluczowego wsparcia nad poziomem 2000. Bardziej prawdopodobna wydaje się wersja spadkowa wydarzeń rynkowych, ale tak jak wspominaliśmy na wstępie – decydować o rozwoju wypadków może sytuacja na Zachodzie.
W Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play w początkowej fazie bieżącego tygodnia nie było jakiegoś specjalnie interesującego dnia do inwestowania. Można powiedzieć, że z jednej strony rynek zareagował zgodnie z naszą sugestią niedzielną o odbiciu od rejonu 2080+ do 2120-30, a potem do 2144-46. Z drugiej strony rozczarowująca była jakość sygnałów cząstkowych w trakcie odreagowania wzrostowego i ciągle nadmiarowa – w stosunku do standardowej – wrażliwość naszego kontraktu na ruchy futures na DAX.
We wtorek wybicie na otwarciu oporu 2103-07 i jednocześnie mediany flagi na M15/ M30 stanowiło sygnał kupna. Rynek bardzo długo starał się to potwierdzić, jednak w końcu “uległ” konsekwentnemu i zdecydowanemu spadkowi na DAX właśnie.
Z kolei w środę na otwarciu także padł sygnał kupna po wybiciu oporu 2129-34 i górnego ograniczenia wspomnianej wcześniej flagi, jednak problemem było to, iż pozostawała niewielka przestrzeń cenowa do zagrania longa. Można było raczej mówić o początkowym skalpie na wzrosty. Wyjątkowo niska była zmienność dzienna rzędu kilkunastu punktów. W takiej sytuacji późniejsze zagranie na spadki okazało się też prawidłowe, ale mało zyskowne. Możesz dołączyć na próbę!
UWAGA! Artykuły dotyczące kontraktów na WIG20 będą się ukazywać obecnie 2-3 razy w tygodniu: przed sesją poniedziałkową i przed środową oraz ewentualnie dodatkowo w inny dzień tygodnia, jeśli w międzyczasie dojdzie do dużych zmian na rynku.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)