Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części ubiegłego tygodnia kontynuowały korektę, zbliżając się do linii szyi (poziom 2310-14) dużej formacji odwróconej głowy z ramionami na D1, co sugerowaliśmy w poprzednim artykule w scenariuszu pogłębionej korekty. Obecnie można brać pod uwagę zejście jeszcze niżej, z tym że odbicie od linii szyi lub od okolicy 2320 w górę dawałoby szansę na kontynuację wzrostów i ponowny atak na 2370-80+, natomiast zejście niżej i presja na 2300 groziłyby Bykom zepchnięciem kursu w rejon 2260.
We wtorek pisaliśmy: „Jeśli jednak dojdzie do mocniejszego cofnięcia, to naturalnym celem mogłaby być linia szyi opisywanej kilkakrotnie w poprzednich artykułach formacji odwróconej głowy z ramionami na D1 o zasięgu 2580. Linia szyi tej formacji znajduje się obecnie około poziomu 2314. W tym rejonie występuje równość większych korekt i jednocześnie położone jest też zniesienie 38,2% ostatnich zwyżek.” I faktycznie, wydaje się, że tam zmierzały w ostatnich dniach poprzedniego tygodnia Niedźwiedzie.
Zatrzymały się w rejonie poprzednich szczytów z połowy maja i drugiej połowy kwietnia (ok. 2318-20). Tam właśnie występuje wspomniana równość korekt, a na 2313 – zniesienie 38,2% ostatniej fazy wzrostów, rozpoczętej 17. sierpnia.
Gdyby jednak ta strefa wsparcia złożona z linii szyi oRGR-u oraz z wymienionych przed chwilą elementów AT została poddana przez popyt i doszłoby do naporu podaży na 2300, należałoby się liczyć z zejściem kursu do rejonu 2255-64, gdzie z kolei mamy równość największych korekt na D1 oraz zniesienie 38,2% całych wzrostów, rozpoczętych na początku lipca.
Z punktu widzenia wykresu intradayowego mamy obecnie do czynienia z formacją harmoniczną 121 o zasięgu 2311 i klasyczną (flaga pro spadkowa) o zasięgu 2312. Tak więc realizacja tych formacji mogłaby sprzyjać dalszemu ruchowi w kierunku linii szyi oRGR-u.
Wracając jeszcze na chwilę do układów na interwale dziennym, warto wspomnieć, że strefa wsparcia w okolicy linii szyi głowy z ramionami jest dodatkowo wzmocniona wsparciem w rejonie 2308, złożonym z minimów dużego białego korpusu dziennego z ostatniego poniedziałku oraz luką otwarcia z tego samego dnia, jak również barierą popytową intra: 2305-09.
W Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play zagrania zarówno w środę, jak i w czwartek oraz piątek, były w pewnym sensie podobne. O wszystkich tych notowaniach można też powiedzieć, iż były to sesje podobne: z tego względu, że każdorazowo dochodziło do większego ruchu kierunkowego (na południe) tylko na samym początku notowań, potem zaś praktycznie cały czas trwała stosunkowo wąska konsolidacja. W związku z tym o sukcesie bądź o jego braku decydowało pierwsze zagranie na S.
Tak się złożyło, że we wszystkie trzy dni z rzędu inicjowaliśmy na wstępie shorta, a cele były dość precyzyjnie skonstruowane i się sprawdziły. Najtrudniej rzeczy się miały w czwartek, kiedy można było się obawiać, że mamy do czynienia z początkowym fałszywym wybiciem w dół. W ten dzień najlepiej poszło nieco agresywniej grającym naszym czytelnikom, którzy mimo obaw, co najwyżej zredukowali chwilowo pozycję. Możesz dołączyć na próbę!
UWAGA! Artykuły dotyczące kontraktów na WIG20 będą się ukazywać obecnie 2-3 razy w tygodniu: przed sesją poniedziałkową i przed środową oraz ewentualnie dodatkowo w inny dzień tygodnia, jeśli w międzyczasie dojdzie do dużych zmian na rynku.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)