Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek kontynuowały wzrosty i to dość precyzyjnie do miejsca, o którym wspominaliśmy we wczorajszym artykule. Niewykluczone, że rynek w następnym kroku zmierzy się ze strefą poprzednich maksimów wziętych z wykresów wyższych interwałów (2320-40), a potem być może podejdzie pod strefę kluczowego oporu na D1: 2370-80 lub w jej pobliże. Zanim jednak to zrobi, może wchodzić w grę przynajmniej częściowe cofnięcie się do mediany flagi na H4/D1 (poziom 2280+).
W środę pisaliśmy: „Obecnie należy założyć, że rynek spróbuje zamknąć lukę z piątku i tym samym podejść pod opór intradayowy 2292-94, co powinno otworzyć drogę do ataku na ważną lokalną barierę podażową 2305-09. ” Dokładnie tak się stało.
Czwartkowa sesja okazała się zwierciadlanym odbiciem sesji poprzedniej. Najpierw bowiem doszło do wydłużonej kilkugodzinnej, wąskiej konsolidacji, potem zaś do dynamicznego ruchu w górę. W środę natomiast było dokładnie odwrotnie: zaczęliśmy od energicznego wzrostu, a skończyliśmy na „leniwej” długotrwałej konsolidacji.
W miarę istotny dylemat dotyczący bieżącej sytuacji sprowadza się do pytania, czy rynek pójdzie za ciosem i będzie dalej konsekwentnie zwyżkował, najpierw w stronę około 2320, a potem wyżej (ok. 2340), czy też nastąpi tymczasowe cofnięcie w kierunku mediany flagi na H4/D1. To może zależeć od tego, czy kurs poradzi sobie teraz na dłużej z oporem 2305-09.
Warto wspomnieć na koniec, iż nasi czytelnicy w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play grali na wzrosty z poziomu 2286+ do 2305-09, ale żeby otrzymać pełną „nagrodę” w postaci około 20-punktowego zysku musieli wykazać się wyjątkową cierpliwością i odpornością na stres.
Z drugiej strony jednak trzeba podkreślić, że staraliśmy się cały czas informować naszych graczy, jakie konkretnie są w danym momencie wątpliwości dotyczące kontynuacji ruchu i jak mogą zostać rozwiane. To mogło sprzyjać większemu komfortowi w oczekiwaniu na ostateczne rozstrzygnięcie. Pod koniec sesji, kiedy takowe przyszło, okazało się że nasz cel zagrania został wypełniony dość precyzyjnie, a rynek w finale notowań zaatakował jeszcze równości korekt na interwale H4. Możesz dołączyć na próbę!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)