Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek zaatakowały na koniec dnia strefę wsparcia 2490-500, ale mimo dość mocnej presji podaży i głębokiego wniknięcia w strefę, finalna obrona Byków i zakres odbicia zasługiwały na szacunek. Od ostatecznego rozstrzygnięcia tego starcia zależy, czy rynek spróbuje wrócić do wzrostów, pokonać ostatnie maksima i zmierzyć się z 2549-54, czy też dojdzie do powrotu kursu na dłużej poniżej 2500.
Obecnie pokonanie oporu intra 2511-14 – wzmocnionego zniesieniem 38,2% (2510) ostatnich spadków oraz równością mniejszych korekt – otworzyłoby możliwość ataku na okolice cenową 2520-22, której ewentualne przełamanie mogłoby oznaczać wybicie z flagi prowzrostowej na H1 o zasiegu 2545. Stamtąd zaś byłoby już blisko do oporu 2549-54 – istotnego również z szerszego, a nie tylko intradayowego, punktu widzenia .
W razie takiego rozwoju wydarzeń Niedżwiedzie mogłyby się bronić jeszcze w rejonie bariery 2526-29, wzmocnionej z kolei zniesieniem 78,6% (2530) i równością większych korekt.
Gdyby jednak nie doszło do pokonania przez Byki 2510+11-14, to kurs mógłby ponownie spróbować zaatakować strefę wsparcia 2490-500, złożoną tak naprawdę z dwóch wsparć: 2488-91 i 2497-500. Podaż może czuć się wsparta przez to, że w czwartek kurs opuścił przyśpieszony kanał wzrostowy na wykresie dziennym (ozn. kolor zielony), a w piątek mimo wysiłków i imponującego końcowego odbicia popytowi nie udało się powrócić do kanału.
W piątek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play – po początkowym niepowodzeniu zagrania na wzrosty, sprowokowanego przebiciem o 2 punkty na otwarciu oporu 2411-14 – prawidlowo rozpoznaliśmy sytuację, wskazując zarówno w ramach klasycznej AT, jak i tzw. podejścia harmoniczego, formacje prospadkowe: trójkąt prostokatny o nachyleniu na południe i 121.
Słusznie też i precyzyjnie zakładaliśmy, że po wybiciu 2506-08 spadki najpierw dotrą do 2495, a potem do 2488-91. Faktycznie, przez chwilę rynek zatrzymał się na 2495, potem zszedł dokladnie do 2491 i stamtąd doszło do odbicia.
Głównym problemem okazała się jednak konieczność wchodzenia w pozycję w trakcie tworzenia świecy trendowej przebijającej wsparcie 2506-08. Nie było bowiem – tak jak to sie zdarzyło w czwartek – cofnięcia do połowy wysokości świecy wybijającej wsparcie. Była natomiast w miarę szybka kontynuacja silnego spadku. Możesz dołączyć na próbę!