Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek kontynuowały korektę ostatnich wzrostów, choć nie w sposób najprostszy, ale po uprzednim wybiciu maksimów. Cały czas potwierdzana jest przy tym nasza teza, że kluczową przeszkodę dla Byków stanowi obecnie strefa 2490-500.
W tym miejscu warto powtórzyć, iż strefa 2490-500 składa się z dwóch dość trudnych do sforsowania przez Byki barier: 2488-91 (wzmocnionej równością większych korekt – wzrostowych na spadkach) oraz 2497-500 (wzmocnionej górnym ograniczeniem prowzrostowej flagi na H4, przekształconej z trójkąta).
Optymistyczna i aktualna pozostaje też dla Byków następująca diagnoza co do najbliższej przyszłości rynku: „strefa ta [ 2490-500] może być ciężkim orzechem do zgryzienia przez popyt. Z drugiej jednak strony wydaje się, że z ostatnich dołków w rejonie 2426-33 Byki zdołały wyprowadzić pierwszą falę impulsu wzrostowego i czeka nas tym samym wkrótce druga.”
Wtorkowe wydarzenia giełdowe widziane z perspektywy intradayu zostały dobrze przewidziane i opisane na początku sesji w ramach programu Mail & Play. O godz. 9.33 pisaliśmy o spodziewanym „wybiciu delikatnym oporu 2488-91, wejściu w obszar miedzy 2488-91 a 2497-500 i stamtąd zejściu o ok. 25 pkt , czyli tworzeniu tzw. korekty pędzącej (budującej jednocześnie układ prowzrostowy typu 121)”.
Dokładnie tak się zadziało , choć w tym momencie należałoby wspomnieć, że nie można wykluczyć, iż owa korekta pędząca przeksztalci się w tzw. nieregularną. To zaś by oznaczalo możliwość zejścia do wsparcia intra 2454-58, wzmocnionego zniesieniem 61,8% (2455). Możesz dołączyć na próbę!