Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia po podejściu pod opór w rejonie 1636-39 próbowały wrócić do spadków – co braliśmy poważnie pod uwagę w poprzednim artykule. Została wybita przy tym flaga pro spadkowa na interwale godzinowym o zasięgu 1540.
We wtorkowym tekście analitycznym pisałem, że „ciekawym miejscem na zatrzymanie i ewentualny odwrót Byków jest obszar cenowy 1636-39. Znajduje się tam zniesienie 61,8% ostatnich spadków zainicjowanych na samym końcu kwietnia oraz zależność 1:1 między ostatnimi ruchami wzrostowymi, budowanymi w ramach odbicia od wsparcia w rejonie 1550+.”
Następnego dnia, w środę rzeczywiście dokładnie tak się stało i ta bariera zadziałała zgodnie z sugestią. Potem doszło do wybicia w dół z flagi wspomnianej na występie.
Ewentualna realizacja zasięgu tej flagi oznaczałaby najprawdopodobniej wybicie kluczowego wsparcia w rejonie 1550+. To zaś w konsekwencji mogłoby prowadzić do ruchu w kierunku 1490-500, a na dłuższą metę być może do 1450-60.
Warto jednak zauważyć, że po wybiciu z flagi pod jej kanałem zaczęła się jakby tworzyć konsolidacja, która na razie wpisuje się w schemat trójkąta symetrycznego (patrz: wykres interwału H1). Może jednak dojść do jej przekształcenia i podejścia teraz kursu pod 1604-06, gdzie znajduje się zgrupowanie zniesień Fibonacciego 38,2% i 61,8% (tzw. węzeł di Napolego) .
Po ewentualnym odbiciu od tego miejsca ponownie na południe mógłby zacząć się kolejny ruch zniżkowy. Wybicie w dól z opisanej tu konsolidacji, a w zasadzie ze wstępnego jej zarysu, mogłoby zaś prowadzić do ponownego ataku na wsparcie w rejonie 1550+.
Inna opcja to wejście powrotne kursu w obszar flagi. To mogłoby zaowocować podejściem pod jej medianę, która obecnie znajduje się około poziomu 1630. W ten sposób kurs mógłby próbować kontynuować dużą konsolidację, która buduje się od początku kwietnia.
Gracze swingowi, czyli szukający okazji na dłuższe ruchy na wykresie, mogli w miarę szybko zyskać ze środy na czwartek . Nasi czytelnicy o takich preferencjach inwestycyjnych – współpracujący bezpośrednio z autorem artykułu w ramach programu Mail & Play i w Mentoring & Trading Room-ie – zajmowali pozycje na spadki w środę w rejonie 1630 lub 1616-17, a zamykali je w czwartek w strefie 1550-60+.
W piątek próba ponownego otwarcia S-ki była już jednak utrudniona, bo rynek najpierw „groził” powiększeniem swojego odbicia, a poza tym zbliżał się weekend. Próba zajęcia pozycji w strefie 1570-80 zakończyła się wycofaniem na tym samym mniej więcej poziomie. Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)