Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek wybiły się z kilkudniowej konsolidacji dołem i dotarły w pobliże celu, który wskazywaliśmy w takiej sytuacji, a mianowicie wsparcia 2210-14. Obecnie można wyobrazić sobie zarówno próbę odbicia od rejonu 2206/10-14, jak i zejście niżej, do 2190-95/6.
Patrząc na zasięg ruchu na południe zrealizowany w piątek, trzeba zauważyć, że szerokość wybitej tego dnia o poranku konsolidacji, tworzonej między 2250+ a 2280-85, upoważniał do ruchu w okolice 2220. Tak się faktycznie sprawy potoczyły, choć warto przypomnieć, że wcześniejsze mocne odbicie zostało zainicjowane nieco niżej – z bariery 2210-14.
We wstępie do dzisiejszego artykułu była mowa o ewentualnym odbiciu od wsparcia 2210-14, rozszerzonego o poziom 2206, na którym występuje zależność 1:1 między dwoma ostatnimi ruchami spadkowymi na H4. Z kolei następny z wymienionych na wstępie rejonów cenowych, do którego mógłby teraz zejść kurs (2190-95), zawierający dołek na 2194, został rozszerzony o poziom 2196, gdzie występuje zależność 1:1,13 między wskazanymi falami zniżkowymi na H4.
Jeśli jednak rynek zejdzie na tyle nisko, żeby zmierzyć się ze strefą cenową 2190+, to w pewnym sensie paradoksalnie może być mu trudniej się odbić niż od strefy 2206/10-14. Otóż zwykle łatwiej jest odbić się kursowi od istotnego dołka, a takim niewątpliwie jest 2194 z 28.marca.
W tym wypadku jednak odbicie od 2206/10-14 można by traktować jako ponowne odreagowanie wzrostowe w rejonie dolnego ograniczenia flagi prospadkowej na H4/D1, o której sporo pisaliśmy w ostatnim czasie. Natomiast próbę odbicia niżej, w rejonie właśnie 2190+, można by zakwalifikować jako obronę podjętą przez Byki w trudnej sytuacji, bo po uprzednim wybiciu dołem flagi.
Inna rzecz, że jeśli zejdziemy do 2190+, to łatwiej będzie potraktować ostatnią kilkumiesięczną konsolidację na H4/D1 już nie jako flagę o lekko wzrostowym nachyleniu i spadkowym charakterze, ale jako prostokąt, którego dolny bok jest zlokalizowany w strefie 2190+. Taka modyfikacja opisu sytuacji wiązałaby się z przyznaniem, że to akurat może pomóc popytowi.
Podsumowując ten cały ostatni wątek, można stwierdzić, że ewentualne pokonanie przez podaż 2206/10-14 mogłoby być dla Byków groźne jako wybicie flagi na H4/D1 w dół, ale jednak nie rozstrzygające – ze względu na koncepcję modyfikacji flagi w prostokąt – o zejściu znacznie niżej, tzn. w kierunku 2150-60+ lub nawet do ok. 2130, gdzie wypada zasięg flagi.
W Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play w piątek graliśmy na spadki z okolicy 2247 do 2229-33 i niżej, z założeniem że kurs może się zbliżyć do 2210-14/15. Tak faktycznie się stało, choć w pewnym momencie musieliśmy – na samym początku trade’u – zasugerować graczom ostrożniejszym zawieszenie go. Potem jednak – gdy okazało się, że kurs nie reaguje ma mocny ruch na północ na DAX – również ci mniej ryzykujący spośród naszych czytelników mogli wrócić do shorta. Z kolei bliżej końca zagrania pewną trudność mogło sprawić oszacowanie, jak bardzo rynek się zbliży do poziomu 2215. Możesz dołączyć na próbę!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)