Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek, po ponownym dotarciu do okolic 2000 pkt, zaczęły zmierzać w stronę szczytow i kluczowej strefy oporu 2050-80. Zwracaliśmy uwagę na taką możliwość we wczorajszym artykule.
Pisaliśmy: „Nadal jest szansa na pogłębienie korekty, choć jeśli rynek nie pokona 2000, to możemy ponownie podchodzić pod 2050-80. ” I tak faktycznie się stało w poniedziałek, a zatrzymanie ruchu w kierunku 2050-80 nastąpiło w rejonie intradayowego oporu 2027-31, wzmocnionego zniesieniem 61,8% ostatnich spadków (od czwartku licząc).
Nadal wydaje się, że bez pokonania wsparcia w rejonie 2000 pkt nie będzie szans na większą korektę. Mogłaby ona doprowadzić nas do 1920 pkt, gdzie występuje zniesienie 38,2% ostatniej fali wzrostowej na wykresie dziennym.
Tam również (na poziomie 1920) można zidentyfikować równość korekt na interwale D1. Ponadto warto zwrócić uwagę, że przełamanie bariery popytowej ok. 2000 pkt byłoby równoznaczne z wybiciem dołem z klina zwyżkującego na wspomnianym wyżej interwale.
Obecnie nie można wykluczyć ani cofnięcia się spod poniedziałkowych maksimów, ani ponownego podejścia pod strefę 2044-50. Rynek może wręcz „pulsować” między 2000 a 2050, zanim po jakimś czasie zdecyduje się przejść z fazy zatrzymania w tym rejonie w fazę głębszej korekty.
Blog Miłosza Fryckowskiego został wytypowany do konkursu FxCuffs na Bloga Roku. Jeśli artykuły autora pomagają Ci w inwestowaniu, poświęć chwilę i zagłosuj proszę tutaj.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)