Kurs PGE znalazł się w ważnym miejscu. Po wybiciu w górę trudnego do sforsowania oporu w rejonie 6,70-7,00 można też mówić o wybiciu na północ formacji flagi pro wzrostowej na interwale dziennym o minimalnym zasięgu na poziomie ok. 7,90.
Jeśli udałoby się kursowi zrealizować ten zasięg, to powstanie szansa na podejście pod opór w rejonie 8,50.
Nie dość na tym. Warto zauważyć, iż została zainicjowana także większa formacja – odwróconej głowy z ramionami. Jej zasięg wypada w okolicy oporu 9,10-9,30.
Formacja ta (oRGR) nie jest jednak zbyt modelowa, więc niewykluczone, że bykom – jeśli faktycznie dojdzie do mocniejszych wzrostów – będzie trudno pokonać okolice 8,50.
Zagrożeniem dla koncepcji zwyżek byłoby wybijanie w dół wsparcia w rejonie 6,70-7,00.
Nie można wykluczyć, że zanim dojdzie do dalszego ruchu w gorę rynek będzie chciał cofnąć się, np. do połowy wysokości dużego białego korpusu dziennego z 6 kwietnia. Tym bardziej, ze obecnie kurs zatrzymał się na oporze położonym w okolicy 7,30-7,40 .