Kontrakty terminowe na WIG20 na środę-piątek, 04.11-06.11.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszych dniach bieżącego tygodnia odreagowywały wcześniejsze mocne spadki. We wtorek odbicie zostało znacznie wzmocnione, po tym jak Zachód zaczął jeszcze przed wynikiem amerykańskich wyborów realizować mocno wzrostowy scenariusz.

Dodatkowym czynnikiem pro wzrostowym u nas mogło być zmniejszenie dynamiki wzrostów zakażeń COVID-19. Kluczowym oporem jest obecnie strefa 1650-60, wzmocniona przez tak zwany węzeł di Napolego (zniesienie 38,2% i 61,8% Fibonacciego), utworzony w obszarze cenowym 1643-52.

Na koniec wtorkowych notowań ciągłych kurs mierzył się ze strefą 1622-27, która stanowiła opór powstały na zasadzie zmiany biegunów. Wcześniej bowiem tam znajdowało się wsparcie, wynikające między innymi z powstania tam dołków w połowie października.

Na fixingu tego samego dnia rynek jednak zbliżył się na odległość kilku punktów do wspomnianego wyżej węzła di Napolego, wzmacniającego strefę kluczowego oporu.

Warto dodać, że w miejscu, do którego dotarli na fixingu we wtorek, wypada też duże OB na interwale dziennym. Nieco wyżej z kolei znajduje się górne ograniczenie poszerzonego kanału spadkowego na tym samym interwale. Ono również wzmacnia opór w rejonie 1650-60.

Generalnie wydaje się, że rynkowi – po tak zdecydowanych wcześniejszych spadkach – trudno będzie ruszyć jeszcze mocniej w górę. Przy próbie przejścia do fazy dalszego wzrostu może najpierw dojść do próby utworzenia jakieś bardziej rozległej, niż formacja „V”, formacji odwrócenia trendu.

Nie wykluczałbym także – przynajmniej na razie, dopóki sytuacja pandemiczna u nas ciągle może się zaostrzyć i przynieść ze sobą kolejny lock down – ataku na ostatnie minima i wsparcie w rejonie 1500. Na razie jednak nasz rynek razem z Zachodem, rosnącym w dzień elekcji amerykańskiej, również rósł bardzo mocno.  Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek-wtorek, 02-03.11.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w ostatnich dniach minionego tygodnia po wybiciu z konsolidacji przyspieszyły i wydłużyły spadki, zniżkując do istotnego wsparcia w okolicy 1500, wzmocnionego zniesieniem 61,8% całego odbicia wzrostowego rozpoczętego w marcu. Obecnie po ewentualnym niezbyt pokaźnym odreagowaniu spadku nie można wykluczyć kontynuacji rajdu Niedźwiedzi.

W poprzednim artykule pisaliśmy: „We wtorek rynek zszedł do rejonu 1605+07–13, co może sugerować na dłuższą metę ruch w kierunku 1545- 60 +, a nawet do 1490- 1500. W tym pierwszym z wymienionych miejsc mamy wzmocnienie wsparcia za pomocą zniesienia 50% wzrostów powstałych po odbiciu od dołka marcowego, a w tym drugim miejscu – wzmocnienie za pomocą zniesienia 61,8%.” I tak się rzeczywiście sprawy potoczyły.

Wcześniej braliśmy pod uwagę tę drugą z wymienionych wyżej stref (w okolicy zniesienia 61,8%, położonego na 1497) jako możliwą trampolinę do większego odbicia. Obecnie nadal bierzemy poważnie pod uwagę odbicie, ale niekoniecznie bardzo mocne, a potem – dalsze spadki. Wiąże się to z sytuacja pandemiczną, potencjalnym lockdownem i otoczeniem społeczno-politycznym.

Kolejnym celem dla Niedźwiedzi mogłaby być strefa 1378- 97, gdzie znajduje się między innymi zniesienie 78,6% całego odbicia wzrostowego, które powstało po dołku marcowym. Nie zmienia to oczywiście tego, że z rejonu, do którego w piątek dotarły nasze kontrakty, może nastąpić odbicie w kierunku 1545-60+.

Odbiciu sprzyja – oprócz wsparcia na D1 w rejonie 1497 – dodatkowo to, iż na intradayu mamy formację zniżkującego klina, która standardowo wybija się w górę. Z kolei szacowanie potencjalnego zasięgu tego odbicia na poziom 1545-60+ wynika nie tylko z tego, że tam występowało wcześniej wsparcie, wzmocnione zniesieniem 50% na D1.

Dodatkowym argumentem na rzecz tego konkretnego zasięgu ewentualnego odbicia jest wymiar równości korekt na intradayu oraz występowanie nieco wyżej, na 1565, zniesienia 38,2% ostatniego swingu spadkowego intra.

W piątek w ramach programu mentoringowego nasi gracze najpierw próbowali dwukrotnie rozgrywać S z okolicy 1523-26, ale rynek zatrzymywał się w rejonie 1509-15.

Dopiero przy trzeciej próbie doszło do dłuższego, zakładanego przez nas tego dnia jako możliwy, ruchu w kierunku 1492-97. Zakładaliśmy przy tym, że odbicie nastąpi bliżej 1497, bo tam wypadało zniesienie 61,8% na D1. I tak się i faktycznie stało, a rynek przy tym dosyć precyzyjnie zrealizował nasze założenia co do miejsca odbicia.   Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę-piątek, 28.10-30.10.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 na początku bieżącego tygodnia pogłębiły wreszcie poprzednie spadki, wybijając się we wtorek z ostatniej ponad tygodniowej  konsolidacji w formie trójkąta. To otworzyło drogę do dalszych zniżek, choć rynek może próbować się zatrzymać w okolicy 1600.

Zwróćmy jeszcze uwagę  na to, że konsolidacja ewoluowała z trójkąta symetrycznego w trójkąt zniżkujący (ozn. kolor czarny), czyli w formację pro spadkową. Ponadto warto dodać, że Bykom ostatecznie nie udało się skutecznie wybić strefy oporu 1650-60.

We wtorek rynek zszedł do rejonu 1605+07–13, co może sugerować na dłuższą metę ruch w kierunku 1545- 60 +, a nawet do 1490- 1500. W tym pierwszym z wymienionych miejsc mamy wzmocnienie wsparcia za pomocą zniesienia 50% wzrostów powstałych po odbiciu od dołka marcowego, a w tym drugim miejscu – wzmocnienie za pomocą zniesienia 61,8%.

Obecnie wsparciem może być okolica 1600 i 1600+. Przypominam, że w rejonie 1610 znajduje się z kolei zasięg dużej flagi na H4/ D1 (ozn. kolor niebieski), który można powiedzieć, że w praktyce wreszcie został w pełni zrealizowany.

Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek-wtorek, 26-27.10.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia konsolidowały nad wsparciem 1622-27. Jednocześnie  można uznać, że doszło do próby utworzenia pro wzrostowej formacji podwójnego dna na H1. Obecnie nie należy wykluczać powiększenia odreagowania wzrostowego, chyba że sytuacja pandemiczna przeważy szalę na rzecz Niedźwiedzi.

Od strony technicznej warto wrócić do idei, która była brana poważnie pod uwagę w poprzednich artykułach. Tydzień temu pisaliśmy: ” Ewentualne powiększenie odbicia w stronę 1690 –700 lub nawet 1710-20 oznaczałoby natomiast tworzenie nadal korekty wyższego rzędu w formie tak zwanej korekty pędzącej.”

Chodzi nadal o korektę ruchu spadkowego, zainicjowanego 3. sierpnia. Ta korekta rozpoczęła się przy powyższej interpretacji 24. września. Zwracam ponadto uwagę, że równość odbić wzrostowych w ramach koncepcji korekty pędzącej wypada około poziomu 1720, natomiast zasięg podwójnego dna około poziomu 1735.

Gdyby jednak Byki mimo wszystko nie zdołały zdecydowanie powiększyć obecnego odbicia i kurs ostatecznie by nie poradził sobie ze strefą oporu 1650-60, to Niedźwiedzie łatwiej mogłyby zdążać do 1605-13, a na dłuższą metę do 1545-60+. Przypomnę, iż w rejonie 1605-13 mamy wsparcie intra 1607-13 oraz zasięg minimalny formacji flagi na H1/H4 (ok.1610).  Z kolei wsparcie w okolicy 1545-60+ jest wzmocnione zniesieniem 50% całego odbicia wzrostowego, które nastąpiło po dołku z połowy marca.

Dodam jeszcze, że ostatnia konsolidacja, tworzona pod wspomnianą flagą na H1/H4 przybrała postać trójkąta symetrycznego, a próba wybicia go w dół skończyła się błyskawiczna kontrą Byków i utworzeniem zrębów podwójnego dna, o którym była mowa na wstępie.  Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę-piątek, 21.10-23.10.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszych dniach bieżącego tygodnia nie zdołały mocniej i w sposób bardziej trwały wybić w górę strefy oporu 1650-60. W rezultacie ciągle im grozi zejście w stronę 1605-13, gdzie wypadają zasięgi dwóch formacji typu flaga oraz podwójnego szczytu, utworzonego wewnątrz większej z flag.

Poniedziałkowy poranny, niezbyt udany atak popytu na opór intra 1675- 77 – w połączeniu z późniejszym wybiciem w dół strefy 1650- 60 – dał nadzieję podaży na powrót kursu do spadków i ruch w stronę wsparć: 1622-27 i 1605- 13. Potwierdzeniem tych aspiracji niedźwiedzi musiałoby jednak być wybicie wsparcia 1639+ 40-45.

Przypominam, że jest ono wzmocnione zniesieniem 38,2% (poziom 1639) całego odbicia wzrostowego, rozpoczętego dołkiem w połowie marca.  W poniedziałek w podsumowaniu sesji dla graczy swingowych pisałem: „Jeśli to wsparcie (nad 1639) będzie się bronić, to sytuacja nadal będzie trochę problematyczna, a byki będą na tym etapie mogły marzyć przynajmniej o kontynuacji konsolidacji miedzy ok. 1640 a ok. 1650-60”.

I faktycznie, we wtorek można było mówić dokładnie o takiej właśnie sytuacji. Co ciekawe, zasięg formacji, która się tworzy w ramach tej konsolidacji, czyli flagi pro spadkowej na interwale M15/H1 (ozn. kolor brązowy) pokrywa się mniej więcej z zasięgiem wcześniej budowanej dużej flagi pro spadkowej na H4/D1 (ozn. kolor niebieski) . Obydwa wypadają kilka punktów nad poziomem 1600.

Tak więc wydaje się, że obojętnie, czy będzie kontynuowana konsolidacja z wtorkowej sesji, czy też nie, następnym celem może stać się strefa cenowa położona bezpośrednio nad poziomem 1600 (a na dłuższą metę – strefa 1545- 60+, o której pisałem w poprzednim artykule).

Uczestnicy programu mentoringowego zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek, grali na spadki spod 1661-63 w stronę 1650- 53 i 1639+ 40-45. W obydwu przypadkach kurs dość precyzyjnie zaliczył cele zagrania.

Wtorkowa sesja była jednak o tyle trudna, że opisany tu trade był na początku przeznaczony przede wszystkim dla graczy agresywnych. W związku ze zwiększonym ryzykiem sugerowałem także wzięcie małej pozycji.

Wątpliwości co do tego zagrania wynikały m.in.z tego, że wolumen spadkowy był w istotnym momencie zdecydowanie mniejszy niż wcześniejszy wolumen wzrostowy. Ponadto – skorelowany z naszym rynkiem o poranku DAX – odbijał się w czasie naszego trade’u na S w górę i to dosyć mocno.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek-wtorek, 19-20.10.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia najpierw wybiły w dół barierę 1650-60 i zeszły do wsparcia intra 1622-27, potem zaś odbiły się z powrotem do 1650-60. Powiększenie odbicia wzrostowego mogłoby de facto być potraktowane jako wydłużenie korekty fali spadkowej zainicjowanej 3.sierpnia, natomiast szybka kontynuacja spadków spod 1650-60 mogłaby przyśpieszyć ruch w stronę 1545-60.
Odbicie już teraz od strefy oporu 1650-60 w dół wzmocniłoby niedźwiedzie, które łatwiej mogłyby zdążać do 1605-13, a na dłuższą metę do 1545-60+. W rejonie 1605-13 mamy wsparcie intra 1607-13 oraz zasięgi formacji flagi (ok.1610) i podwójnego szczytu (ok. 1605) na interwale H1/H4. Z kolei wsparcie w okolicy 1545-60+ jest wzmocnione zniesieniem 50% całego odbicia wzrostowego, które nastąpiło po dołku z połowy marca.

Ewentualne powiększenie odbicia w stronę 1690 –700 lub nawet 1710-20 oznaczałoby natomiast tworzenie nadal korekty wyższego rzędu w formie tak zwanej korekty pędzącej.

W przypadku wersji optymistycznej dla Byków – w postaci podejścia kursu pod 1710-20 – na bazie wspomnianej korekty pędzącej  tworzyłaby się w ten sposób formacja 121 o charakterze pro spadkowym.

Za tą wersją wydarzeń może przemawiać układ świec dołkowych na D1 (formacja przenikania), ale z drugiej strony duże znaczenie strefy oporu 1650-60 może stać temu na przeszkodzie. Ponadto – co bardzo istotne fundamentalnie – sytuacja pandemiczna pogarsza się.

Rano, przed piątkową sesją, w pierwszym planie tradingowym dla graczy uczestniczących w programie mentoringowym pisaliśmy: „Jeśli by miało faktycznie dojść do odbicia, to rynek musiałby obronić wsparcie 1622 –27. Wtedy mógłby próbować ruszyć w kierunku 1639+40-45 i 1650- 53, gdzie znajduje się dodatkowo zniesienie 38,2% i równość mniejszych korekt na m15. Nieco wyżej w rejonie 1658 mamy poprzedni dołek i równość większych korekt na M15.”

Ta ocena okazała się trafna. Trudno było oczywiście rozpocząć zagranie na L już na samym początku sesji , gdyż trzeba było pamiętać o zachowaniu bezpieczeństwa w związku z wcześniejszymi bardzo mocnymi spadkami (poprzednia sesja).

W rezultacie zagranie na L zrodziło się w trakcie mocnego ataku na opór 1639 +40-45. Celami były: 1650-53 i 1658+61- 63. Cel pierwszy został ładnie zaliczony. Potem jednak nastąpiło cofnięcie. Stąd nasza decyzja o ewentualnym przerwaniu trade’u i powrocie do niego w trakcie wybijania 1650-53.  Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę-piątek, 14.10-16.10.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszych dniach bieżącego tygodnia wybiły w dół dużą flagę pro spadkową na interwale H4 i zeszły do kluczowej strefy wsparcia 1650-60. W poprzednim artykule zwracaliśmy uwagę na to, że taki scenariusz co prawda nie był jeszcze wiodący na tamtym etapie, ale mógł się zrealizować. Spadek stał się bowiem dodatkowo „napędzany wzrastającym liczbami zakażeń, dotyczącymi pandemii”.

Patrząc na rynek stricte technicznie, możemy mówić o jednoczesnym wybiciu w dół flagi pro spadkowej na H1/ H4 o zasięgu około 1610 i formacji podwójnego szczytu (wpisanej niejako w tę flagę) o zasięgu około 1605.

Zapewne rynek będzie próbował bronić strefy 1650-60, przynajmniej przez jakiś czas. Niewykluczone, że – jeśli będziemy mieli do czynienia z „cofką” do wybitej flagi lub (przy nieco innej interpretacji) z próbą tworzenia bazy do wybicia w dół z podwójnego szczytu –  rynek mógłby cofnąć się przynajmniej do 1690-700.  Jeśli cofnięcie byłoby głębsze i sięgnęło mediany flagi, to popyt mógłby uzyskać dostęp nawet do poziomu ok. 1730.

Gdyby zaś Niedźwiedzie przebiły się mimo wszystko przez 1650- 60 w dół w miarę szybko, to już wkrótce by natrafiły na poziomie 1639-40 na zniesienie Fibo 38,2% całego odbicia od dołka z marca.

W takiej sytuacji – patrząc na rynek przez pryzmat struktury falowej – można wyobrazić sobie kontynuację obecnej korekty spadków, zainicjowanych 3.sierpnia, w formie tak zwanej korekty pędzącej. To w praktyce by oznaczało zejście kursu niżej, zapewne właśnie do rejonu 1630- 40 i stamtąd próbę ponownego mocniejszego odbicia.

Tak przynajmniej wygląda w tej chwili jeden ze scenariuszy kontynuacji ruchu spadkowego na interwale dziennym – w kierunku zniesienia 50% (1562-63) i wsparcia 1545-60. [Chodzi nadal o zniesienie wzrostów powstałych po ustanowieniu dołka marcowego.]

Rano, przed wtorkową sesją, w pierwszym planie tradingowym dla graczy uczestniczących w programie mentoringowym pisaliśmy: „Jeśli zaś Byki nie obronią strefy dołków między 1679 a 82, to może dojść do ruchu w kierunku 1661- 63 i 1650- 53 i tym samym presji na istotne również z punktu widzenia interwału dziennego miejsce.”

Rzeczywiście, strefa owych dołków została na początku notowań wybita na południe. Tak więc sesja na pierwszy rzut oka mogła wydawać się łatwa do rozegrania. Diabeł jednak tkwił w szczegółach.

Przez długi czas kurs próbował przebić się przez wsparcie 1661-63 i nawet naruszył je stosunkowo głęboko, schodząc chwilowo do 1658. Nie zdołał jednak ostatecznie wybić tego wsparcia. W związku z tym zamykać zagranie trzeba było stosunkowo wysoko, w rejonie 1661- 63.   Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek-wtorek, 12-13.10.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia przekształciły korektę spadków rozpoczętych 3. sierpnia z trójkąta we flagę pro spadkową. To w praktyce może oznaczać podchodzenie kursu nawet pod rejon 1770-80, gdzie wkrótce znajdzie się górne ograniczenie tej flagi (obecnie na 1765) oraz gdzie wypada równość dużych korekt na interwale dziennym.

Dalsza konsolidacja (w formie flagi) jest zgodna z założeniem, iż korekta – aby była proporcjonalna pod względem czasu jej trwania do wcześniejszych, korygowanych przez nią spadków, zainicjowanych 3.sierpnia – musi jeszcze potrwać.

Ostatni spadek w ramach tejże konsolidacji był w jakimś stopniu napędzany wzrastającym liczbami zakażeń, dotyczącymi pandemii. Z kolei wzrost w ramach konsolidacji może być ewentualnie stymulowany uwolnieniem środków po debiucie Allegro. Oczywiście, ewentualne ładne wybicie flagi (ozn. pogrubione linie w kolorze fioletowym na wykresie interwału H1) w dół mogłoby przełożyć się na poważniejsze problemy Byków i na próbę pokonania przez podaż strefy 1650-60.

Tuż przed piątkową sesją w porannym planie tradingowym dla graczy uczestniczących w programie mentoringowym pisaliśmy:

„Jeśli zaś nasze byki nie zdołają obronić wsparcia złożonego z 1707-09 i 1714 [linia szyi podwójnego szczytu], albo co najwyżej podejdą pod 1719- 26 i odbiją się od tego oporu w dół, to może dojść do ponownej próby ataku na wsparcie 1707-09 i tym samym próby realizacji podwójnego szczytu. To by w praktyce mogło oznaczać ruch w stronę 1694- 99 i 1685- 87, a nawet niżej, w okolice 1679, gdzie mamy zasięg owego podwójnego szczytu.”

Nic dodać, nic ująć. Piątkowa sesja przyniosła faktycznie niezły ruch spadkowy we wskazanym – jak się okazało później – dokładnie zakresie. Został on wykorzystany w znaczącym stopniu przez naszych graczy.Otwieraliśmy trade na spadki spod 1707-09, grając w stronę 1694- 99, 1685- 87 i 1679- 82. Wszystkie trzy cele zostały zrealizowane precyzyjnie. Co ważne, w trakcie realizacji tych celów nie doszło do zbyt dużych odbić, co ułatwiało rozegranie trade’u.   Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę-piątek, 07.10-09.10.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszych dniach bieżącego tygodnia próbowały – po tym, jak rynki przestały mocno reagować na zarażenie koronawirusem Donalda Trumpa – powiększyć odbicie wzrostowe. Można przyjąć, że korekta całego ruchu spadkowego, który rozpoczął się 3 sierpnia, nadal trwa.

Obecnie – po zażegnaniu kryzysu związanego z chorobą Trumpa – najbardziej adekwatna do sytuacji może być znowu u nas koncepcja tak zwanej korekty prostej, czyli trójfalowego ruchu typu Zig Zag, który może dotrzeć ( i w zasadzie we wtorek przetestował prawie ten rejon) przynajmniej do 1750-60+.

Jeśli trafna jest ponadto diagnoza, dotycząca tego, że cofnięcie kursu z końcówki sesji wtorkowej stanowiło tylko chwilową “cofkę” do wybitego wcześniej trójkąta symetrycznego na H1 (ozn. kolor fioletowy), to rynek tym bardziej może próbować mocniej wejść w strefę 1750- 60+.

Przypominam jednocześnie, że nad 1750-60 mamy do czynienia ze zniesieniem 50% (poziom 1767- 68) wspomnianych na wstępie spadków, zainicjowanych 3.sierpnia. Na poziomie 1760 jest jednak zależność 1:1 między ostatnimi dwiema głównymi falami wzrostowym na H1/H4. Tak więc to może być też niełatwe miejsce do forsowania.

Wersja bardziej optymistyczna dla byków to natomiast próba podejścia wyżej, w kierunku 1790- 800, gdzie znajduje się zniesienie 61,8% owej, wskazywanej już na początku artykułu fali spadkowej. Gdyby jednak faktycznie popyt się odważył ruszyć tak mocno na północ, to na pewno już po drodze (rejon 1775-78) natrafiłby na dodatkową przeszkodę, w postaci OB (over balance) na interwale dziennym oraz górnej bandy oporu na tym samym interwale.

Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek-wtorek, 05-06.10.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 na koniec minionego tygodnia – po informacji o zarażeniu się koronawirusem przez Donalda Trumpa – pogłębiły korektę spadkową wcześniejszego mocniejszego odbicia. Rynek może być obecnie szczególnie narażony na zmienność wynikającą z informacji dotyczących epidemii.

Piątkowe zejście kursu do strefy 1673-77, gdzie na poziomie 1673 znajduje się zniesienie 78,6% wcześniejszego odbicia kursu z początku ubiegłego tygodnia, zmieniło w sposób dość istotny sytuację na wykresie.  Dopóki kurs utrzymywał się nad wsparciem powiązanym ze zniesieniem Fibonaccciego 61,8%, można było liczyć na ponowne podejście pod 1760+, a nawet wyżej (w ramach tzw. korekty prostej całej fali spadkowej rozpoczętej 3.sierpnia). Obecnie ten scenariusz wydaje się mniej prawdopodobny.

Koncepcja, która w tej chwili wydaje się najbardziej zarysowywać, to ewentualny trójkąt symetryczny. Mógłby być on wytworzony, jeśli obecnie odbicie dojdzie ok. 1720- 30, po czym nastąpi ponowny spadek. Później zaś mogłoby dojść np. do dalszego zawężania się całej bieżącej konsolidacji intra, która wpisywałaby się nadal we wspomniany schemat trójkąta symetrycznego.

Koncepcją alternatywną – też dość prawdopodobną, szczególnie w sytuacji pogłębiania się problemów zdrowotnych prezydenta USA  – jest koncepcja korekty pędzącej i schodzenia kursu już teraz do 1630 -40. Wydaje się jednak, że dopiero wybicie w dół zniesienia 78,6% na poziomie 1673 mogłoby sugerować zejście do 1650 +, a potem niżej, w kierunku 1630 -40.   Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)