Kurs JSW znalazł się w kluczowym miejscu.
Z jednej strony powstała duża flaga pro wzrostowa na interwale dziennym ( ozn. kolor jasnobrązowy) , o zasięgu w okolicy poziomu 50. Z drugiej – mała flaga po spadkowa o zasięgu minimalnym w rejonie poziomu 27 (ozn. kolor jasnoniebieski).
Kurs obecnie dotarł do górnego ograniczenia dużej flagi, próbując się wybić na północ, ale jednocześnie musi zmierzyć się z oporem w tym rejonie, położonym między poziomem 36,00 a 37,60. Tak więc w zależności od tego, jak potoczy się rozgrywka w rejonie tego oporu, może mieć miejsce albo realizacja dużej flagi pro wzrostowej, albo cofnięcie i ewentualnie próba wybicia w dół małej flagi pro spadkowej.
Tak więc kurs faktycznie znalazł się “na rozstaju dróg”.
1. Jeśli wybije w górę barierę 36,00-37,60, to może podchodzić pod poziom 50 (zasięg dużej flagi), a nawet pod ok. 60 (na 60-63 jest opór na interwale tygodniowym i zniesienie 50% Fibo). Opór powstał na zasadzie zmiany biegunów (wcześniej było tam wsparcie). Po drodze do poziomu 50 mamy jeszcze zniesienie 38,2% i dodatkowy opór, położone w okolicy 48-49.
2. Jeśli kurs odbije się od oporu 36,00-37,60 mocno w dół, może realizować się mała flaga pro S, a kurs – schodzić do wsparcia w rejonie poziomu 27-27,80.
Ostatnia sekwencja świec dziennych oraz utworzona i wybita w górę mała formacja, przypominająca odwróconą głowę z ramionami, sugerują większe szanse na wybicie w górę. Patrząc szerzej na rynek, na interwale tygodniowym dostrzeże się z kolei tworzenie jakby ucha od formacji spodko- podobnej (pro L). Tak więc również z tej perspektywy widać większe szanse byków na sukces.
Byłbym jednak ostrożny i poczekałbym spokojnie na przebicie przez kurs oporu, bądź na odbicie się od niego mocniej w dół.