Kontrakty terminowe na WIG20 w czasie piątkowej sesji nie odpowiedziały na dylemat, dotyczący tego, czy byki wybiją opór na interwale dziennym 1860-90, czy też będzie dochodziło do presji podaży na wsparcie 1770-90, grożącej poważnymi dalszymi perturbacjami dla popytu. W pewnym momencie w minionym tygodniu wydawało się, że enuncjacje rządowe na temat podatku od spółek wydobywczych, energetycznych przeważą szalę na rzecz Niedźwiedzi.
W razie wygranej Niedźwiedzi – choć zapewne po zażartej walce o 1770-90 i po zamknięciu świecy dziennej poniżej 1770 – mogłyby powstać poważne problemy dla byków. Na początek rynek mógłby ruszyć w stronę 1650+-680+. Gdyby jednak sytuacja zakończyła się sukcesem Byków, można by się spodziewać po ewentualnym wybiciu 1860-90 ataku na 1920-30, a później zapewne podchodzenia pod 1980 -2000+.
Utrzymywanie się kursu w końcówce minionego tygodnia poniżej 1851-54 – po tym, jak wcześniej rynek nie zdołał pokonać 1860-90, a jedynie próbował wejść w dolną warstwę tego 30-punktowego oporu – sprawiło, że można zakładać ponowny atak na okolice 1800 i wsparcia na D1: 1770-90 (wcześniej kurs odbił się w strefie 1790-800). Katalizatorem takiego ruchu mogłaby być flaga pro spadkowa na H1 o minimalnym zasięgu wybicia na poziomie ok. 1780.
W takiej sytuacji można by też brać pod uwagę próbę schodzenia kursu w okolice 1740, gdzie mamy zniesienie Fibo 38,2% całego wzrostu rozpoczętego w październiku.. Jeśli zejście w ten rejon cenowy nastąpi tylko na intradayu, to byki nie będą jeszcze tak bardzo zagrożone. Jeśli zaś kurs zejdzie na zamknięciu świecy D1 (generalnie: poniżej 1770). może to oznaczać dla popytu poważniejsze turbulencje i możliwość schodzenia kursu w następnym kroku do 1650+-80+. Inwestuj codziennie online na FW20 i w spółki z WIG20 razem z autorem artykułu!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)