Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek i wtorek rano – reagując na rozwój sytuacji wokół Ukrainy – mocno spadały. Przez większość sesji wtorkowej mieliśmy jednak do czynienia z odbiciem wzrostowym.
Precyzując, rynek po dotarciu na samym początku sesji do dolnej strefy wsparcia na interwale dziennym 2010- 40 odbił się mocno w górę. Byki wykorzystały przy tym układ pro wzrostowy XABCD na D1 typu Butterfly, którego punkt zwrotny D wypada właśnie w rejonie 2010-40, a ściśle rzecz ujmując, na poziomie 2020.
Później doszło stopniowo do podejścia kursu pod opór w rejonie 2103-13, gdzie między innymi występuje równość korekt na M15 i H1 oraz poprzednie dołki średnioterminowe z listopada ubiegłego roku (poziom 2109). W tym miejscu znajdują się również zniesienia 38,2% (poziom 2104) i 61,8% (poziom 2110-11) ostatnich ruchów spadkowych intra.
Ponadto warto dodać, iż wybicie tej strefy oporu 2103-13 zapewniłoby Bykom powrót do kanału lekko spadkowego, w którym znajdował się kurs, zanim doszło do gwałtownych spadków z ostatnich dwóch dni.
Jeśli popyt nie zdoła wybić wspomnianej wyżej strefy oporu w górę, to możemy mieć do czynienia z mocniejszym cofnięciem w stronę 2010-40 lub przynajmniej do 2060+, gdzie wystąpiło poniedziałkowe minimum. W najgorszym dla byków scenariuszu mogłoby dojść do wybijania w dół wsparcia 2010-40. Wtedy jednak warto zwrócić uwagę na poziom 1996-7, gdzie można zlokalizować punkt zwrotny D dużej potencjalnej formacji pro wzrostowej XABCD typu Gartley na D1/W1.
Jeśli natomiast byki będą w stanie wybić w górę ów opór (2103-13), to rynek może nabrać wigoru i podchodzić nawet pod okolice 2150+-70+, gdzie – oprócz oporu na interwale dziennym – mamy też do czynienia ze zniesieniem 61,8% (2160-61) całego ostatniego ruchu spadkowego intra, jak również z punktem zwrotnym małej formacji pro spadkowej XABCD typu Bat pattern (poziom 2153). Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!
Początek wtorkowej sesji był bardzo emocjonalny. Dosłownie w pierwszych minutach i sekundach notowań nasi gracze, współpracujący – w ramach programu MentorFinansowy.pl – z autorem artykułu, liczyli się z zejściem kursu w stronę 2017-20 z okolicy 2030-40 i próbowali to wykorzystać.
Później zakładaliśmy – m.in. w związku z formacją pro wzrostową XABCD typu Butterfly pattern na D1- możliwe większe odbicie.
Po uspokojeniu się rynku i ukształtowaniu się wąskiej konsolidacji w drugiej części notowań sugerowaliśmy – w trakcie wybijania 2082-86 w górę – możliwość zagrania skalpowego na L w stronę 2094-98, z opcją wydłużenia tego skalpa do 2103-07 +10-11. Wszystkie cele tego zagrania zostały wypełnione. Problemem mogło być jednak optymalne wejście w trade, gdyż dynamika ruchu była spora, a „cofki” niezbyt duże.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)