Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek zamknęły kurs w pobliżu poprzednich dołków z poniedziałku. Podaż liczy na to, że nawet jeśli dojdzie do jakiegoś odbicia w tym miejscu, to jedynie będziemy mieli do czynienia z przekształceniem flagi pro spadkowej na interwale godzinowym i ostatecznie rynek będzie zmierzał do 2150+ i niżej. W tle narasta zagrożenie konfliktem zbrojnym na Wschodzie, potencjalnym katalizatorem przyśpieszenia spadków.
Przypominam, że w rejonie 2150+ mamy do czynienia między innymi z punktem C dużej formacji pro spadkowej XABCD typu Bat, której zasięg wypada właśnie w owym punkcie C. Byki z kolei liczą na to, że rynek odbije się w górę na bazie formacji przypominającej podwójne dno i ewentualnie spróbuje znowu podchodzić pod opór 2260-80. Dopiero wybicie tej zapory na północ – i to w mocny, zdecydowany sposób – mogłoby zmienić sytuację na bardziej korzystną dla byków.
W przeciwnym razie będziemy (co zresztą znacznie bardziej prawdopodobne) mieli do czynienia raczej z pogłębianiem spadków i ruchem w stronę 2100+, gdzie znajdują się dołki z końca listopada. Później kurs mógłby schodzić w stronę 2040-60+.
Tam z kolei mamy do czynienia z równością dużych, głównych dwóch ostatnich ruchów spadkowych na interwale dziennym oraz z równością dużych korekt na tym samym interwale (nieco wyżej, w rejonie 2070-80). Ponadto trzeba pamiętać, że w strefie 2010-40 znajduje się bardzo istotne wsparcie (także na D1). Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!
W czasie piątkowej sesji gracze współpracujący z autorem artykułu – w ramach programu MentorFinansowy.pl – szukali zagrania na spadki. Zagranie rozpoczęło się w trakcie wybijania przez kurs wsparcia 2229-34, a celem podstawowym było 2219-21. Z kolei cele wydłużenia trade’u to: 2209-14 i ewentualnie 2201-04.
Kiedy rynek zdecydowanie zabrał się do realizacji kolejnych tych celów, uwzględniliśmy również dwa dodatkowe “targety”: pierwszy to 2190-95, a drugi 2177-83. Wszystkie one również zostały wypełnione przez rynek. Generalnie, problemem jednak tego dnia mogło być to, że tak naprawdę zaczęliśmy od “skromnego” skalpa, a dopiero potem, sukcesywnie, braliśmy pod uwagę możliwość jego sporego wydłużenia.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)