Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia kontynuowały trwającą od końca stycznia konsolidację, nadal utrzymując jej pro wzrostowy charakter. Ciągle też główny dylemat dotyczy tego, czy rynek potwierdzi ten charakter kierunkiem wybicia.
Precyzując, obecna konsolidacja – trwająca już ponad dwa tygodnie – nadal wpisuje się w schemat flagi pro wzrostowej na H1/ H4.
Po czwartkowych atakach na górne ograniczenie owej flagi (o zasięgu w okolicy 2007-08) w piątek doszło do odwrotu Byków. Rynek cofnął się do rejonu mediany tej flagi. Przez jakiś czas była ona nawet skutecznie wybita na południe.
W końcówce sesji rynek jednak wrócił do mediany i ją nadbił w przeciwnym kierunku, co nieco poprawiło sytuację popytu w perspektywie następnego tygodnia. Trzeba tu dodać, że rynek odbił się w piątek w górę w okolicy 1915- 16 – oprócz od linii trendu wewnętrznego na M15/H 1 – także zapewne ze względu na położenie tam luki wzrostowej z dnia poprzedniego.
To, w jakim kierunku ostatecznie kurs się wybije, może zależeć w sporym stopniu też od sytuacji na Zachodzie, gdzie podejmowane są (odnoszę się w tym momencie do kontraktów na DAX) próby powrotu do wzrostów. W razie podtrzymania w nowym tygodniu sukcesu byków niemieckich, które w piątek wybiły się ze swojej flagi na H1/H4 na północ, naszym zwolennikom popytu łatwiej by było też uczynić podobnie.
W takiej sytuacji mogłoby dojść do ruchu w kierunku 1990- 2000+, a nawet do 2030- 40. Dopiero później zaś zostałoby pewnie rozstrzygnięte, czy nasz rynek na dobre wraca do wzrostów i próbuje podchodzić pod 2100, ewentualnie wyżej, czy też wykona kolejny większy ruch spadkowy w kierunku 1850-60+, a nawet ok. 1800 lub 1720–30 (pogłębiając w ten sposób korektę spadkową rozpoczętą w pierwszej dekadzie stycznia).
Notabene w okolicach wspomnianych tu wyżej trzech celów ewentualnego spadku znajdują się zniesienia: odpowiednio 38,2%, 50% i 61,8% całego wzrostu rozpoczętego w końcówce października ubiegłego roku.
Piątkowa sesja mogła być odebrana przez graczy współpracujących z autorem artykułu, w ramach programu mentoringowego, głównie przez pryzmat dość udanego naszego zagrania na spadki z okolicy 1950-51 w stronę 1940-42 i 1934-35.
Później – mimo iż pisaliśmy do uczestników programu, że istnieją szanse zejścia kursu do 1926- 29 i 1921-23 – trudniej było im to już wykorzystać, gdyż rynek jakby krążył wokół mediany dużej flagi na H1/ H4 w tym czasie i był mniej zdecydowany na jakiś bardziej wyraźny ruch.
W końcówce sesji próbowaliśmy jeszcze zagrać – w trakcie wybijania przez podaż 1921-23 – na kontynuację S , z celami na 1915-16 i 1900-06. Tutaj jednak Niedźwiedziom było już trudniej się przebijać niżej. Zeszły jedynie do 1915-16, a my musieliśmy reagować na taką sytuację wyjściem z trade’u. Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!