Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszych dniach nowego tygodnia wąsko konsolidowały pod maksimami odbicia rozpoczętego w marcu, powstałymi w bliskiej (30-40 punktowej) odległości od kluczowego oporu w rejonie poziomu 2000 pkt. Jak się wydaje, jedynie polityka (kwestia unijnego weta) mogłaby w ostatniej chwili przeszkodzić Bykom w ataku na tę barierę.
Wtorkowa kontynuacja konsolidacji budowanej między 1930+ a 1960+ przedłużyła nadzieję byków na szybkie podejście pod strefę 1990- 2000+, która stanowi dolną “warstwę” wspomnianego na wstępie kluczowego oporu na interwale dziennym i interwałach tygodniowym oraz miesięcznym. Bliskość tej strefy zapewne przeważy i dojdzie przynajmniej do jej przetestowania.
Nie można w tym wypadku wykluczyć sytuacji typu “dwa w jednym”. Mogłaby polegać ona na tym, że rynek co prawda chwilowo podejdzie pod rejon 1990-2000+, ale jednocześnie na zamknięciu/ach sesji będzie starał się wracać w okolice 1950-60, gdzie aktualnie znajduje się górna strefa kanału (ozn. kolor czarny) o lekko wzrostowym nachyleniu na interwale dziennym, którego zręby powstały w okresie: kwiecień- sierpień.
To górne ograniczenie kanału stanowi pewną przeszkodę dla byków, mimo że popyt pokazał w poprzednim tygodniu i wcześniej dużą siłę. Szczególnie w ostatni piątek, kiedy powstał duży biały korpus dzienny.
Fakt, iż poniedziałkowa i wtorkowa konsolidacja wpisuje się w schemat w miarę wąskiej struktury prostokąta (tworzonego pod maksimami ostatnich sesji), też daje nadzieję na kontynuację wzrostów. Podobnie jak sytuacja na Zachodzie, szczególnie w USA. Tam również byki dominują.
Ponadto na intradayu można zdiagnozować formację pro wzrostową 121 o zasięgu minimalnym ok. 1976 i maksymalnym ok. 1996, wybitą delikatnie w górę na wtorkowym fixingu (jednocześnie został wybity prostokąt wzmiankowany wyżej).
Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że u nas mamy ciągle do czynienia z ryzykiem politycznym, powiązanym ze sprawą weta w sprawie budżetu Unii Europejskiej. Mogłoby ono przyczynić się do ewentualnego cofnięcia kursu na początek w kierunku 1910-20 (zasięg wybicia w dół z prostokąta), a potem być może do 1880+ (mediana kanału na D1) lub ok.1820 (dolne ograniczenie kanału na D1).
Trudno zresztą na tym etapie szacować spadki w razie weta. Tutaj odnoszę się do występowania samego ryzyka jego zastosowania.
Technicznie jednak rynek bardziej sprzyja wzrostom i wykres odzwierciedla tę tendencję. Choć trzeba tu dodać, że na interwale dziennym kształtuje się również klin zwyżkujący (ozn. kolor różowy), który może zadziałać na rzecz Niedźwiedzi. Ewentualne wybicie z niego w dół byłoby standardowym ruchem rynku. Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!