Kontrakty terminowe na WIG20 w ostatnich dniach minionego tygodnia po wybiciu z konsolidacji przyspieszyły i wydłużyły spadki, zniżkując do istotnego wsparcia w okolicy 1500, wzmocnionego zniesieniem 61,8% całego odbicia wzrostowego rozpoczętego w marcu. Obecnie po ewentualnym niezbyt pokaźnym odreagowaniu spadku nie można wykluczyć kontynuacji rajdu Niedźwiedzi.
W poprzednim artykule pisaliśmy: „We wtorek rynek zszedł do rejonu 1605+07–13, co może sugerować na dłuższą metę ruch w kierunku 1545- 60 +, a nawet do 1490- 1500. W tym pierwszym z wymienionych miejsc mamy wzmocnienie wsparcia za pomocą zniesienia 50% wzrostów powstałych po odbiciu od dołka marcowego, a w tym drugim miejscu – wzmocnienie za pomocą zniesienia 61,8%.” I tak się rzeczywiście sprawy potoczyły.
Wcześniej braliśmy pod uwagę tę drugą z wymienionych wyżej stref (w okolicy zniesienia 61,8%, położonego na 1497) jako możliwą trampolinę do większego odbicia. Obecnie nadal bierzemy poważnie pod uwagę odbicie, ale niekoniecznie bardzo mocne, a potem – dalsze spadki. Wiąże się to z sytuacja pandemiczną, potencjalnym lockdownem i otoczeniem społeczno-politycznym.
Kolejnym celem dla Niedźwiedzi mogłaby być strefa 1378- 97, gdzie znajduje się między innymi zniesienie 78,6% całego odbicia wzrostowego, które powstało po dołku marcowym. Nie zmienia to oczywiście tego, że z rejonu, do którego w piątek dotarły nasze kontrakty, może nastąpić odbicie w kierunku 1545-60+.
Odbiciu sprzyja – oprócz wsparcia na D1 w rejonie 1497 – dodatkowo to, iż na intradayu mamy formację zniżkującego klina, która standardowo wybija się w górę. Z kolei szacowanie potencjalnego zasięgu tego odbicia na poziom 1545-60+ wynika nie tylko z tego, że tam występowało wcześniej wsparcie, wzmocnione zniesieniem 50% na D1.
Dodatkowym argumentem na rzecz tego konkretnego zasięgu ewentualnego odbicia jest wymiar równości korekt na intradayu oraz występowanie nieco wyżej, na 1565, zniesienia 38,2% ostatniego swingu spadkowego intra.
W piątek w ramach programu mentoringowego nasi gracze najpierw próbowali dwukrotnie rozgrywać S z okolicy 1523-26, ale rynek zatrzymywał się w rejonie 1509-15.
Dopiero przy trzeciej próbie doszło do dłuższego, zakładanego przez nas tego dnia jako możliwy, ruchu w kierunku 1492-97. Zakładaliśmy przy tym, że odbicie nastąpi bliżej 1497, bo tam wypadało zniesienie 61,8% na D1. I tak się i faktycznie stało, a rynek przy tym dosyć precyzyjnie zrealizował nasze założenia co do miejsca odbicia. Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!