Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia konsolidowały nad wsparciem 1622-27. Jednocześnie można uznać, że doszło do próby utworzenia pro wzrostowej formacji podwójnego dna na H1. Obecnie nie należy wykluczać powiększenia odreagowania wzrostowego, chyba że sytuacja pandemiczna przeważy szalę na rzecz Niedźwiedzi.
Od strony technicznej warto wrócić do idei, która była brana poważnie pod uwagę w poprzednich artykułach. Tydzień temu pisaliśmy: ” Ewentualne powiększenie odbicia w stronę 1690 –700 lub nawet 1710-20 oznaczałoby natomiast tworzenie nadal korekty wyższego rzędu w formie tak zwanej korekty pędzącej.”
Chodzi nadal o korektę ruchu spadkowego, zainicjowanego 3. sierpnia. Ta korekta rozpoczęła się przy powyższej interpretacji 24. września. Zwracam ponadto uwagę, że równość odbić wzrostowych w ramach koncepcji korekty pędzącej wypada około poziomu 1720, natomiast zasięg podwójnego dna około poziomu 1735.
Gdyby jednak Byki mimo wszystko nie zdołały zdecydowanie powiększyć obecnego odbicia i kurs ostatecznie by nie poradził sobie ze strefą oporu 1650-60, to Niedźwiedzie łatwiej mogłyby zdążać do 1605-13, a na dłuższą metę do 1545-60+. Przypomnę, iż w rejonie 1605-13 mamy wsparcie intra 1607-13 oraz zasięg minimalny formacji flagi na H1/H4 (ok.1610). Z kolei wsparcie w okolicy 1545-60+ jest wzmocnione zniesieniem 50% całego odbicia wzrostowego, które nastąpiło po dołku z połowy marca.
Dodam jeszcze, że ostatnia konsolidacja, tworzona pod wspomnianą flagą na H1/H4 przybrała postać trójkąta symetrycznego, a próba wybicia go w dół skończyła się błyskawiczna kontrą Byków i utworzeniem zrębów podwójnego dna, o którym była mowa na wstępie. Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!