Kontrakty terminowe na WIG20 w ostatnich dniach – począwszy od piątku – zdołały mocno odreagować wcześniejsze spadki. Na tyle mocno, że można przypuszczać, iż mamy do czynienia z próbą korekty całej fali spadkowej rozpoczętej jeszcze w marcu, a nawet – pięciofalowej struktury kreślonej od października. W tym czasie pojawiły się informacje o możliwym uruchomieniu pieniędzy z Planu Odbudowy.
Jeśli ta hipoteza o charakterze (jej nadrzędności) korekty jest trafna, a wskazuje na to skala dotychczasowego odbicia oraz jego dynamika, można przyjąć, iż rynek nie zakończy owego odbicia na oporze na interwale dziennym 1790- 820, na którym zatrzymał się we wtorek. Wcześniej brałem poważnie pod uwagę koncepcję, zgodnie z którą rynek podejdzie co najwyżej pod 1850-70. Taki zakres odreagowania wynikał z przyjęcia założenia, iż mamy na razie do czynienia z korektą niższego rzędu.
Obecnie jednak uwzględniam najpierw podejście bądź pod górną bandę oporu 1790-820 (co miało miejsce we wtorek) lub nawet pod 1850–70, później cofnięcie i ewentualny ponowny ruch kursu na północ. Jednym z ciekawych celów takiego finalnego ruchu mogłoby być 1990-2000, gdzie znajduje się dodatkowo zniesienie 61,8% fali spadkowej rozpoczętej w marcu.
Notabene zniesienie 38,2% tej samej fali spadkowej występuje na poziomie 1865. Tak więc stanowi ono wzmocnienie oporu na D1 1850-70.
Jeśli rynek cofałby się mocniej już teraz – odbijając się w dół od górnej bandy oporu 1790- 1820 – rozważanym celem takiego cofnięcia mogłaby być strefa 1740- 50+. Tam bowiem znajduje się istotne wsparcie intra 1751-54 oraz połowa dużego białego korpusu dziennego z ostatniego piątku (okolica 1740).
Jeśli zaś rynek podszedłby najpierw pod 1850-70, a dopiero później się wycofywał, trzeba by zapewne brać pod uwagę – jako cel takiego cofnięcia – na przykład poziom ok. 1790, gdzie mamy dolną bandę bariery 1790–1820 i składający się na nią m.in. dołek 24 lutego (początek wojny).
Warto jeszcze dodać, że takie ewentualnie cofnięcie – po uprzednim zakończeniu pierwszej fali odbiciowej/wzrostowej – mogłoby przybrać typową strukturę trójfalową abc. Całe zaś potencjalne odbicie – składające się z dwóch fal wzrostowych i owego łącznika abc – też mogłoby mieć strukturę trójfalową. Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!
Dzisiaj gracze współpracujący w ramach programu mentoringowego z autorem artykułu grali głównie na wzrosty.
Naszym pierwszym zagraniem był long brany w trakcie wybijania 1790- 93, z celami na 1799-801 i 1809-11, a przynajmniej 1805. Rynek faktycznie zrealizował obydwa cele i zatrzymał się na pewien czas w okolicach 1805-806.
Później zaś, w trakcie wybijania 1809-11 szukaliśmy jeszcze zagrania w kierunku 1822-25. Ten cel również został wypełniony przez rynek. Problemem w trakcie pierwszego zagrania mogło być jednak optymalne wejście, gdyż „cofka” po wybiciu 1790- 93 nie była zbyt głęboka i sięgnęła jedynie 1796.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)