W poniedziałek doszło do obrony wsparcia na interwale tygodniowym 1860-90. Rynek bronił się na dolnej bandzie tego wsparcia, w rejonie bariery popytowej intra 1860-65. Zwracam przy tym uwagę, że jednocześnie doszło tym samym do obrony dolnego obszaru wspomnianej wyżej flagi.
Patrząc z perspektywy tej formacji, można przyjąć, że obecnie – jeśli by miało dojść do ruchu w kierunku jej górnego boku – moglibyśmy się liczyć z podejściem kursu nawet pod 2080+. Jeśli zaś rynek nie zdoła przebić się przez medianę, która jak powiedziałem na wstępie, znajduje się w okolicy 1975, to możemy mieć do czynienia z powtórną presją na 1860-90 i próbą wybijania tego wsparcia na W1 w dół.
Ażeby uznać jednak, że ta duża flaga jest wybita skutecznie na południe, musiałaby zostać zanegowana nie tylko strefa 1860-90, ale położone nieco niżej poszerzenie tej flagi, poprowadzone przez cień świecy dołkowej na H1 z 24.lutego (aktualnie poziom ok. 1850).
Patrząc na sytuacje wykresową za okres od 28 lutego, można przyjąć, że znaczącym fragmentem wspomnianej dużej flagi pro spadkowej jest formacja (też pro spadkowa) podobna do odwróconego spodka, którego ucho budowało się w ciągu poniedziałku i wtorku (spodek na M15 i H1 ). Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!