Kontrakty terminowe na WIG20 po weekendzie kontynuowały stosunkowo wąską konsolidację nad 2390+. Być może środowe posiedzenie RPP mocniej ruszy rynkiem.
Z punktu widzenia interwału dziennego byki nadal bronią się w czasie korekty spadkowej w rejonie, gdzie wcześniej był opór na 2390+, czyli na wsparciu powstałym na zasadzie zmiany biegunów.
Dopiero, jeśli to wsparcie zostanie pokonane skutecznie przez podaż, może dojść do ruchu w kierunku strefy 2345-2350 +, gdzie znajduje się równość korekt na interwale dziennym oraz węzeł di Napolego (zniesienie 38,2% i 61,8%), jak również minimum dużego białego korpusu dziennego z 8 października.
Z kolei Byki – ażeby już teraz wrócić mocniej do gry – musiałyby wybić opór intra w rejonie 2420+ i tym samym wybić bieżącą konsolidację, a potem zmierzyć się z istotnym oporem w okolicy 2440+. Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!
Ewentualnym problemem mogło być to, że przez chwilę wyglądało na to, iż rynek jest w stanie pójść nawet niżej, do 2380-85. I niektórzy gracze mogli zdecydować się na przytrzymanie części shorta, co akurat w tym wypadku nie było najkorzystniejsze.