Kontrakty terminowe na WIG20 w okresie międzyświątecznym, po uprzedniej konsolidacji próbowały się wybić w górę, ale w czasie ostatniej sesji 2020 roku zawróciły. Kluczowy dylemat dotyczy tego, co będzie kontynuowane: konsolidacja, czy próby wzrostu.
Nieco mocniejsze cofnięcie kursu – do strefy w rejonie poziomu 1990 – przed Nowym Rokiem można przede wszystkim traktować jako „cofkę” do wybitej wcześniej w górę flagi na interwale godzinowym i 4-godzinnym. Zasięg tej flagi jest szacowany w okolicach poziomu 2107-08.
Jeśli rynek po tym wycofaniu się kursu zacznie ponownie odbudowywać się mocniej w kierunku 2000 i wyżej, to realizacja zasięgu flagi będzie realna. Natomiast, o ile dojdzie do głębszego cofnięcia i wepchnięcia kursu z powrotem do wnętrza flagi, to zagrożenie dla scenariusza wzrostowego się zwiększy.
Kluczowym w tym kontekście – patrząc nieco szerzej – będzie jednak dopiero to, czy rynek utrzyma się nad medianą owej flagi, czy też nie. Obecnie znajduje się ona w okolicy 1900.
Jeśli chodzi o scenariusze dalszych zdarzeń rynkowych, to ważne będzie też zachowanie kursów na Zachodzie oraz ewentualne poważniejsze zmiany sytuacji pandemicznej. Na razie na te ostatnie się jednak nie zanosi. Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!