Kontrakty terminowe na WIG20 w środę wybiły szczyt z początku września i dotarły do strefy 2561-69, o której wczoraj wspominałem jako następnym celu wzrostów. Obecnie należy brać pod uwagę ruch w stronę 2590-600, a nawet 2636-63, a główny dylemat dotyczy korekty, która mogłaby zacząć się albo już teraz, albo z 2590-600.
Wczoraj pisaliśmy: „Wydaje się jednak, że popyt ma szanse przełamać tę barierę (2526-29) i zmierzać do szczytów z początku września na 2554. Gdyby się udało to ekstremum pokonać, następnym celem mógłby być poziom 2561 – gdzie występuje zależność 161,8% między wymienionymi wcześniej falami zwyżek na H1 – oraz zasięg o RGR (2569).” I faktycznie, rynek dotarł na koniec środowej sesji właśnie tam.
W ramach programu Mail & Play w środę zwracaliśmy dodatkowo uwagę na to, że w obrębie tej samej strefy (2561-69) występuje minimalny zasięg flagi prowzrostowej na H4 (ozn. pogrubiona górna linia niebieska, patrz wykres poniżej). To jeszcze bardziej wzmacniało szanse dotarcia tam kursu.
W tym miejscu należy dodać, że zasięg maksymalny flagi to 2593-4 (ozn. linia czarna połączona z linią niebieską).
Gdy się patrzy z kolei na wykres dzienny, to widać, że realizacja zasięgu maksymalnego flagi oznacza dotarcie do górnej linii jasnoniebieskiego kanału wzrostowego.
Gdyby zaś rynek zaczął zmierzać do górnego ograniczenia kanału zielonego na D1, to mógłby zaatakować opor 2636-63 wzięty z wykresu tygodniowego i miesięcznego (patrz poniżej, wykres miesięczny).
W środę w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play najpierw graliśmy na wzrosty z poziomu 2526-29 do 2535-37/40 i do ewentualnego celu drugiego: 2549-54. Był moment, w którym pojawiły się wątpliwości co do ostatecznego zasięgu ruchu, kiedy kurs dotarł do gónego boku klina zwyżkujacego na M15 (ozn. kolor różowy, linia górna pogrubiona na wykresie poniżej).
Wreszcie na koniec czekaliśmy na realizację trzeciego celu, ale już od rana na taką możliwość wskazywaliśmy, a w planie zagrań popołudniowych z godz. 12.51 jeszcze raz podkreślaliśmy: „Tak, jak pisałem wcześniej, biorę pod uwagę, że mogą wejść w strefę 2561-69 jeszcze dziś.” Tak się też ostatecznie stało.
Jeszcze wspomnijmy, ze owa korekta, o której była mowa na wstępie dzisiejszego artykułu i która mogłaby się zacząć najpewniej albo teraz, albo z rejonu 2590-600 mogłaby nawiązać swoją głębokością do korekty z 4. i 5. października, która przekroczyła 50 pkt. Możesz dołączyć na próbę!