Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek najpierw ładnie wybiły się górą z kilkudniowej trójkątnej konsolidacji. Potem zaś, po długim i wąskim ruchu bocznym, tworzonym pod górnym ograniczeniem oporu na wykresie tygodniowym: 2537-54, gwaltownie i głęboko się wycofały.
Bykom będzie w tej sytuacji ciężko wrócić do kontrolowania rynku. Po falszywym wybiciu (tak można uznać) z trójkąta na H1 Niedźwiedzie będą chciały wykonać ruch do 2474-78, gdzie wypada klasycznie mierzony (ozn. fioletowy słupek) zasięg wybicia w drugą stronę, czyli dołem.
Byki z kolei będą zapewne za wszelką cenę chciały – żeby „utrzymać się w grze” – obronić równość większych korekt na H1, która wypada na wsparciu 2497-500 (ozn. większe pomarańczowe prostokąty).
Nie można wykluczyć w obecnej sytuacji, że do drugiego ataku na opór na W1 (2537-54) na razie nie dojdzie i że rynek będzie próbował zacząć większą korektę. Poczekajmy jednak na zamknięcie świecy tygodniowej, bo Byki mimo wszystko mogły nie powiedzieć ostatniego słowa.
We wtorek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play graliśmy na wzrosty z poziomu ok. 2530 w stronę 2549-54. Trzeba zwrócić uwagę, że końcowy cel byl precyzyjnie wyznaczony. Największym problemem zaś bylo samo wejście, bo trzeba było otworzyć pozycję w ciągu 2-3 minut od pojawienia się sygnału kupna, a w dodatku jeśli ktoś chciał wchodzić ciut niżej niż na 2530, to musiał potem gonić rynek. Możesz dołączyć na próbę!