Kontrakty na WIG20 (FPL20/ FW20*). Analiza techniczna i plan transakcyjny dla Ciebie.
Wczorajszy nasz plan B – spadkowy został niejako „wyprzedzony” przez życie (giełdowe :-)). W jakim sensie i dlaczego? Powtórzmy za naszym intradayowym wpisem z godz.12.50: „dzisiejsze spadki na wstępie sesji były głębsze niż zakładaliśmy we wczorajszym planie spadkowym. Spodziewaliśmy się bowiem, że rynek w trakcie sesji może zawędrować w rejon 2472-80, tymczasem stało się to juz na otwarciu.
Wiązało się to na pewno z bardzo słabym zachowaniem rynków zachodnich w godzinach porannych (nasze plany bazowe powstają w nocy, w przeddzień sesji). Nie było też nic nienaturalnego w tym, że kontrakty ruszyły niżej, w kierunku wczorajszych dołków i trochę je nawet naruszyły.”
Potem nastapiła „próba pokonania oporów w okolicy 2472-80 za pomocą prowzrostowej stuktury harmonicznej ABCD na interwale M30/H1”
(tu też skorzystajmy z wykresu zamieszczonego we wpisie śródsesyjnym)
W kontekście powyższej formacji ABCD pisałem zaś: „Nie wróżę za dobrze tej „inicjatywie” Byków. Raczej spodziewam się ponownego testowania dołków. Nota bene, to przewidywanie wiąże się nie tylko z ogólną słabościa rynku, ale też z faktem, że na wykresach walorów akcyjnych i indeksowych często dochodzi do drugiego testu przed ostatecznym wypełnieniem zasiegu formacji. (Tak mówi doświadczenie traderskie autora bloga. Często na ten temat pisze też Paweł Danielewcz w swojej „Geometrii Fibonacciego”.)
Jesli zaś dołki zostaną skutecznie przebite, to można się spodziewać szybkiego zejścia w okolice 2430 (szerzej o zasięgach spadków pisaliśmy w przedwczorajszym planie dnia)”.
Zwróciliśmy też uwagę na to, że: „Gorzej to wygląda, gdy spojrzymy na kurs kontraktów z punktu widzenia flagi, o której wczoraj pisaliśmy. Fakt, że po jej wybiciu, rynek wrócił tak głęboko, do dolnego jej ograniczenia, jest typową oznaką rynkowej słabości. (Wskazywał na to juz Schwager w swojej klasycznej książce „Analiza Techniczna Rynków Terminowych”).”
(ponownie zaprezentujemy w tym kontekście wykres z komentarza intraday)
Daliśmy też wyraz swoim niepokojom w szerszej perspektywie, twierdząc, iż: „Wydaje się, że zaczyna się kształtować struktura wskazująca na zmianę trendu. Eliptyczna formacja wierzchołkowa na wyższych interwałach źle wróży Bykom.”
W obliczu tych niepokojów co do kontynuacji zwyżek, przypomnieliśmy też: „Elliottowską koncepcję korekty nieregularnej ABC na D1 w trendzie spadkowym, którą omawialiśmy we wpisach sprzed 2 tygodni. Obecnie rynek z tej perspektywy wygląda tak:
Na tym wykresie widać też „wciśniętego” między fale B i C spadkowego Motyla, o którym wielokrotnie ostatnio pisaliśmy.
Jak widać, jest sporo negatywnych elementów bieżącej sytuacji rynkowej. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że są i elementy jednoznacznie pozytywne:
1. sytuacja na świecach tygodniowych – ciągle rewelacyjna dla Byków; dla wielu – nie bez kozery – może być to argument decydujący na rzecz kontynuacji wzrostów:
2. wybicie z prowzrostowego trójkąta prostokątnego na D1, powrót do górnego ramienia i utworzenie prowzrostowej świecy dziennej
Warto przy tym zauważyć, że wybicie tego trójkąta było równoznaczne z przełamaniem (breakout-em) ważnego poziomu oporu w okolicach poziomu 2460 pkt. To też dośc mocny prowzrostowy argument.
3. Wreszcie lepiej wyglądaja świece na H4.
4. wspomniany wcześniej, ciągle pozytywny wydźwięk formacji ABCD na M30/ H1
5. zdecydowana poprawa sytuacji na DAX i S&P w stosunku do fatalnego poranka.
Plan A – wzrostowy.
Jeśłi kontrakty otworzą się, bądź znajdą się już po otwarciu powyżej 2472-80 i się tam utrzymają, tworząc prowzrostowy sygnał dodatkowy, to warto rozważyć longi z celem w okolicach 2500.
Jeśli rynek zejdzie ponownie do strefy 2452-56 (II test formacji ABCD) i utworzy pozytywną świecę, najlepiej na M30, ewentualnie M15, to też można myśleć o otwarciu pozycj długich. Teoretycznie celem dla nas byłby punkt C formacji, położony w rejonie 2500, ale gracze ostrożniejsi powinni zamknąć – przynajmniej część pozycji – w rejonie 2472-80 i po ewentualnym skutecznym pokonaniu tej bariery, otworzyc ponownie longi.
Jeśli kontrakty otworzą sie powyżej 2500-02 lub znajdą się tam później po skutecznym przebiciu tej bariery, to warto poczekać na dodatkowe potwierdzenie i zagrać longa z celem przynajmniej w okolicach 2530. Warto przy ustalaniu Take Profita, jak zwykle, brać pod uwagę dzienny ATR (ok. 40 pkt).
Przypominam też przy tej okazji, że na poziomie 2516 wypada klasyczna zależność: Fala C = 1.618 x Fala A, odnosząca się do opisywanej wyżej korekty nieregularnej na D1. Może to być dla rynku miejsce zatrzymujące – przynajmniej na jakiś czas – ewentualny ruch w górę.
Z kolei po potencjalnym przekroczeniu 2530-33 następny punkt docelowy to okolice 2560.
Plan B – spadkowy.
Jeśli kontrakty otworzą się między 2472-80 a 2452-56 i utworzą prospadkową intradayową świecę bądź mini setup w miarę blisko tej pierwszej strefy, to warto zagrać na krótko. Pierwszy cel to oczywiście 2452-56, a jeśli dojdzie do jego skutecznego pokonania: ok. 2530.
Jeśli otwarcie byłoby poniżej 2452-56, to gramy na krótko z pierwszym celem ok. 2430, a ewentualnie drugim: 2417-26.
*Przypominamy, że analizy i rekomendacje zagrań na rynku kontraktów terminowych na WIG20 w tym blogu są robione na podstawie wykresów i kwotowań instrumentu FPL20, pochodzącego z jednej z wiodących platform forexowych. Jest to instrument typu CDF (contract for difference), dla którego instrumentem bazowym jest z kolei kontrakt terminowy na WIG20 (FW20). W związku z tym przedstawiane we wpisach poziomy kursowe oraz kwotowania różnią się standardowo o 1pkt w stosunku do kursów FW20. Przykładowo, gdy mówimy na blogu o poziomie cenowym 2400 pkt dla waloru FPL20 (albo ogólnie: dla ”kontraktu”/ „kontraktów”) , to jego odpowiednikiem na FW20 jest poziom 2401 pkt.